MIKOŁAJ
-16:20-
Byliśmy z Karoliną już gotowi na swoje wieczory.
K: Tylko bądź grzeczny
M: Jasne, zawsze jestem, ty też bądź śliczna
K: Ja zawsze jestem
Nagle usłyszałem pukanie, byli to Jacek i Krzysiek.
J: Cześć Karola, porywamy twojego narzeczonego
K: Jasne, będę tęsknić
Pocałowaliśmy się z Karoliną na pożegnanie i pojechaliśmy. Po 30 minutach byliśmy na miejscu, już wszystko było przygotowane. Równo o 17 wszyscy już byli, największą frajde dał nam Juliusz.
Śmialiśmy się z niego a on jeszcze bardziej nas rozśmieszał.
KAROLINA
My z dziewczynami miałyśmy tradycyjne babskie rozmowy, nie piłam zbyt dużo, bo chciałam być trzeźwa na jutrzejszy dzień. Jutro chciałam być przy Mikołaju, a wieczorem Emilka zabiera mnie do siebie bo noc przed ślubem musimy spędzić osobno.
Podczas tych wszystkich pogadanek, myślałam o Mikołaju, jednak moje zamyślenia przerwała Emilka, zorganizowała zabawe, kalambury. Nie grałyśmy na wygraną. Głównie "obgadywałyśmy" facetów z naszej komendy, było zabawnie. O 23 taksówką wróciłam do domu, kiedy weszłam, nikogo nie było, postanowiłam pójść pod prysznic, zdjęłam buty i kurteczke i poszłam na górę po piżame. Później zeszłam na dół i udałam się do łazienki, zmyłam makijaż, rozpuściłam włosy rozebrałam
się i weszłam pod prysznic. Po prysznicu ubrałam się w ciepłą piżame, nawilżyłam swą twarz kremem i wyszłam z łazienki, kiedy wyszłam ujrzałam jego, mojego Mikołaja, akurat stał tyłem i się rozbierał, podbiegłam do niego i przytuliłam się mocno.
M: Heej skarbeńku
Odwrócił się do mnie i złączyliśmy nasze usta w namiętnym pocałunku.
K: Cześć skarbie, tęskniłam
M: Właśnie widze, ja też - pocałował mnie w czoło
M: Masz ochote na jakiś film czy idziemy spać?
K: Film
M: No dobra, to wybierz sobie jakiś a ja pójdę się szybko umyć i zrobie nam jakieś przekąski.
On był idealny, zawsze miał pomysł jak spędzić ze mną czas.
Pocałował mnie w czoło i poszedł na góre po ciuchy, ja przeszłam do salonu i podeszłam do półki z filmami. Wybrałam film a po 5 minutach Mikołaj przyszedł z przekąskami, włączył film po czym usiadł na kanapie obok mnie i mnie objął. Oparłam głowę na jego ramieniu i zaczął się film.
MIKOŁAJ
Bardzo cieszyłem się na ten wieczór z Karoliną, czego byśmy nie robili, gdzie byśmy nie byli, zawsze było przyjemnie i romantycznie, jutro planowałem zabrać ją do domku w którym mamy spędzić 2 tygodnie tylko razem. Mineła już godzina filmu, spojrzałem na Karoline i zobaczyłem ją słodko śpiącą. Powoli ją podniosłem i zaniosłem do sypialni, położyłem delikatnie na łóżku i przykryłem kołdrą poczym pocałowałem w główke. Wyszedłem z sypialni i udałem się na dół wyłączyć film oraz odnieść miski i pozmywać naczynia. Po tych czynnościach udałem się do sypialni, położyłem się koło mojej słodzinki przytuliłem i zasnąłem.
RANEK
KAROLINA
Obudziłam się obok Mikołaja, uśmiechnęłam się i wstałam, podeszłam do szafy, ubrałam się w swobodne ciuchy i zeszłam na dół zrobić sobie i Mikołajowi kawe i śmiadanie. Po 30 minutach poszłam na góre by obudzić Mikołaja.
K: Kochanie, wstajemy, śniadanko gotowe - powiedziałam całując go w policzek.
M: Już wstaje słonko - uśmiechnął się
Wstał i poszliśmy zjeść śniadanie.
M: Kochanie, zasnełaś wczoraj więc ci nie powiedziałem ale dziś zabieram cie w fajne miejsce
K: Okej, to idź się ubierz i możemy jechać
M: Okej to zaraz wrócę - pocałowaliśmy sie krótko, wstał i poszedł.
Ja powynosiłam talerze i kubki do zlewu poszłam po kurteczke i buty, po 5 minutach wyszliśmy z domu.
Wsiedliśmy do auta i wyjechaliśmy.
K: A gdzie jedziemy?
M: Niedługo sie dowiesz kochanie, mamy tam 2-3 godzinki
K: No dobrze
-skip time-
Byliśmy na miejscu, Karolina wysiadła z auta i zamknęła drzwi, stała jak wryta, ja zamknąłem auto i poszedłem do niej o tyłu i całując w głowe przyciągnąłem do siebie,
K: Mikołaj.. - odwróciła się do mnie i złapała za ręce - tu jest pięknie - złączyła nasze usta w długi namiętny pocałunek.
M: Nie chciałem ci psuć niespodzianki ale to tutaj spędzimy naszą podróż poślubną.
Nagle dostrzegłem w Karoliny oczach łzy, uśmiechnęła się do mnie lekko i mocno sie we mnie wtuliła, pocałowałem ją w głowe i objąłem w pasie.
K: Kocham cie...
---------------------------------------------
Jutro będzie dłuższy, miłej nocy🌚
CZYTASZ
-Take me to the Wonderland- Rachwałach
FanfictionKarolina była piękną i inteligentną kobietą-Zaraz! Nie Mikołaj, dopiero zaczeliście ze sobą pracować i już się zakochałeś? Kurde... Jeszcze pomyśli, że mam coś z głową.. K: Jestem! M: To smacznego - uśmiechnąłem się M: To zapraszam, panie przodem K:...