Jaemin siedział w pokoju Donghyucka oparty plecami o ścianę i obracał w dłoni swój telefon. Przed nim leżał podręcznik z historii i wiedział, że powinien zacząć się uczyć albo chociaż zrobić ściągę. A mimo to ciągle odblokowywał telefon i sprawdzał czy nie dostał wiadomości od Jeno.
Chłopak przyszedł do Marka ponad godzinę temu i udało im się tylko przelotnie uścisnąć sobie dłonie i posłać długie spojrzeniem, zanim dwójka starszych zniknęła w pokoju. Jaemin czekał, aż zaproszą ich do wspólnego grania albo cokolwiek. Jednak po kilkunastu minutach stracił nadzieję na przebywanie z Jeno w jednym pokoju.
Javi natomiast wyraził chęć nauczenia się pracy w drewnie i od rana siedział z Minwoo w pracowni.
- Co oni tam robią?! – Odkopnął nogą podręcznik, mając na myśli Marka i Jeno.
- Pewnie to co ty powinieneś robić. – Donghyuck wymownie spojrzał na podręcznik, idealnie odgadując o kim mówi Jaemin.
- Przecież moglibyśmy się uczyć razem. – Mruknął sięgając po książkę.
Donghyuck leżąc na brzuchu na swoim łóżku, zerknął na niego z kpiącym uśmiechem, ale nic nie powiedział.
Jaemin przygryzł ołówek patrząc na daty, ale jego myśli znów uciekły w innym kierunku.
- Mark ostatnio dziwnie się zachowuje, nie sądzisz? – Zapytał znów podnosząc głowę.
- Dla mnie on zawsze dziwnie się zachowuje. – Mruknął Donghyuck, ale Jaemin wiedział, że wie o czym mówi. Od jakiegoś czasu Mark stara się ich unikać, jest chłodny i wycofany. Jednak Jaemin nie mógł znaleźć przyczyny.
- Znów się z nim pokłóciłeś?
Donghyuck tylko pokręcił głową. To też się nie zgadzało, kiedy ta dwójka się kłóciła to aż ciągnęło ich do siebie, żeby mogli głośno się wyzywać i rzucać mordercze spojrzenia.
- Twój brat uprawia już seks?
Jaemin prawie zakrztusił się powietrzem słysząc to pytanie.
- Mark? Nie wiem, nie mówił mi. – Zaprzeczył szybko, czując że się rumieni.
- A jak myślisz? Mieszkasz z nim, powinieneś wiedzieć. – Wywrócił oczami widząc zawstydzenie Jaemina.
- Wyobraź sobie, że seks nie jest popularnym tematem do poruszania wśród rodzeństwa. – Burknął zasłaniając się książką.
- Więc? – Ponaglił go przyjaciel.
- Myślę, że... Wydaje mi się, że nie. Nie, raczej nie miałby z kim. – Powiedział po dłuższej chwili namysłu.
- No wiesz, nie musiał być w związku. Mógł zaliczyć kogoś na imprezie. – Dodał z lekką wątpliwością.
- Nie Mark. – Stanowczo pokręcił głową. – On bierze takie rzeczy bardzo na poważnie, przecież wiesz jakie ma sztywne zasady.
- To wiele wyjaśnia. – Westchnął opierając czoło o książkę.
Zaalarmowany Jaemin podniósł głowę i wlepił ponaglające spojrzenie w przyjaciela.
Donghyuck zerknął na niego i przeniósł spojrzenie na ścianę przed nim.
- No bo... wychodzi na to...
- Donghyuck. – Jaemin wyprostował się i wstrzymał oddech.
- Możliwe, że to zrobiliśmy. – Powiedział.
Jaemin rozdziawił usta i patrzył nic nie widzącym wzrokiem na chłopaka.
- Co zrobiliście? – Zapytał głucho.
![](https://img.wattpad.com/cover/205379278-288-k109207.jpg)
CZYTASZ
Let's Play (Markhyuck Nomin)
Teen FictionJeno pragnął tylko jednego chłopaka na całym świecie, ale jak na złość okazał się on młodszym bratem jego najlepszego przyjaciela, a jak mówi stara jak świat zasada: łapy precz od matki i rodzeństwa kumpla. przewaga fluffu, tematyka szkolna, ale mo...