Per Karol
Wszystko było już prawie ogarnięte. Jestem z siebie dumny ze udało mi się wszystko ogarnąć, zaczęli przychodzić pierwsi gościa a Ernest mówił im co mają robić. Dziś w końcu zobaczę Huberta. Tak bardzo za nim, tęskniłem nawet jak złamał mi serce. Dalej go kocham i chce aby był zawsze przy mnie, lecz sam nie wiem czy to dobry plan. Niekiedy sam jestem na siebie zły że go odpycham od ciebie. Po chwili mój telefon, zaczął wibrować, wyjąłem go więc z kieszeni i odczytałem wiadomość.
Mateusz
M:jak tam przygotowania?
K:nawet git a u was jak?
M:Hubert coś podejrzewa ale wątpię że mu się uda xD
K:mam nadzieję za ile będziecie?
M:około 15:40 wyjdziemy z domu
K:a to git
M: noo mam nadzieję że ogarniasz wszystko
K:luzik, zostaje tylko wyjąć jedzenie i postawić w różnych miejscach na stole
M:a to ci goście też pomogą
K:noo
M:dobra to nie przeszkadzam w takim razie
K:siemaSchowałem telefon do kieszeni i zacząłem znów ogarniać ludzi. Ernest sobie świetnie dawał radę i widać że się starał tak jak ja. Najbardziej stresuje się nad spotkaniem z Hubertem. Muszę z nim pogadać ale mam milion myśli które mogą się nie udać. Narazie będę udawać niedostępnego a potem zobaczę jak to się rozwinie.
Per Hubi
Leżałem tak z telefonem z nadzieją że ktoś jednak ze znajomych pamięta ale nic nie dostawałem. W sumie należało mi się za to co ostanio robiłem. Pewnie wiedzą że mam urodziny ale mają wywalone w to. Po chwili do pokoju wszedł Mateusz, znów miał uśmiech na twarzy a ja dalej nie wiedziałem o co mu chodzi.
- jak coś to za godzinę będziemy się szykować - powiedział
-gdzie? - spytałem
-no pochodzić se po mieście i ogóle - odpowiedział
-nie wiem, nie mam ochoty jednak
- no weź chodź, dawno nigdzie razem nie wychodziliśmy
-możemy jutro? - spytałem
-nie, dzisiaj idziemy i żadne ale
-niech Ci będzie jak aż tak to jest dla ciebie ważne
-super! - uśmiechnął się i wyszedł
Co w niego wstąpiło dziś? Jakoś dziś ma taki humor jakby dziewczynę marzeń znalazł. Dobrze jeśli mu się tak super dogodzi.
-właśnie miałem coś zrobić w swoje urodziny - pomyślałem w głowie
Teraz jest problem bo obiecałem sobie coś i jak to zrobię? Bym musiał po wyjściu z Mateuszem iść do domu i tam to zrobić. Ciekawe jeśli zniknę z tego świata to czy ktoś będzie płakał. Pewnie ta ale po miesiącu zapomną że istniałem. Smutne ale jednak prawdziwe. Po chwili dostałem wiadomość, wziąłem do ręki telefon i nie dowierzałem co pokazało mi się na ekranie.
Karol
K: 😥
H:Karol od tygodnia w końcu ty napisałeś do mnie! ❤️
H:nawet nie wiesz jak chce się do ciebie przytulić...Chłopak odczytał ale nic nie odpisał. Sam nie wiem o co mu chodziło z tą emotka ale poczułem szczęście. Pierwszy raz od tego czasu Karol napisał coś do mnie. Moje serce zaczęło znów szybko bić. Nawet nie wie jak ciszę z tego powodu. Tak bardzo mi go brakuje, ale teraz mam za swoje, mogłem naprawdę najpierw pomyśleć a potem robić a nie na odwrót.
CZYTASZ
😖 Story of a broken Heart // DxD 😖
RandomHubert po stracie rodziców nie umie się pozbierać. Nie ufa nikomu i popadł w depresję lecz co jeżeli spotka Karola przypadkiem?