Per Karol
Mam pomysł co zrobię, za tydzień Hubert ma urodziny. Zrobię mu taka imprezę która zapamięta na długie lata. Tylko będę musiał prosić o pomoc Mateusza aby on zaprosił jakieś osoby, ja ogarnę jedzenie i ozdoby i będzie git. Wziąłem szybko telefon i napisałem do Mateusza
Mateusz
K:siema mam sprawę
M:czego?
K:niedługo Hubert ma urodziny
K:chce organizować imprezę urodzinową dla niego ale potrzebuje twojej pomocy
M:no spoko ale co mam zrobić?
K:zaprosisz kilka osoba aby nie było tak pusto i będzie git
M:okej i kiedy gdzie jak?
K:w dniu Huberta urodzin w moim domu o 17
M:no spoko lecę poddać do znaj
K:dzięki, siema
M:siemaOdłożyłem telefon. Poszedłem do pokoju i z szafki wziąłem kartkę i długopis.
-po co ci to? - spytał Hubert
-nie powiem
Uśmiechnąłem się i wyszedłem z pokoju. To będzie najlepsza impreza urodzinowa w życiu. Usiadłem w salonie i zacząłem pisać na kartce rzeczy które napewno się przydadzą. Coś cuzje że ta lista będzie na całą kartkę ale cóż. Na allegro poszukam jakiegos prezentu dla chłopaka tylko co mu kupić? Mogę mu kupić laptopa, to jest dobry pomysł albo pierścionek i powiedzieć aby został moim chłopakiem....? To akurat przesadza bo i tak on ma już 2 połówkę a jak to usłyszy Mateusz to po mnie, zostańmy na laptopie. Zacząłem pisać na kartce produkty jak i rzeczy które obowiązkowo będę musiał kupić. Jeśli ta impreza się uda to będę zbawiony, najważniejsze aby Hubi w końcu dobrze się bawił i zapomniał przez chwilę o problemach i ogóle. Może po tych urodzinach postanowi że skończy się okaleczać i się zmieni? Mam taką nadzieję, nie na widzę patrzeć nowych ran Huberta. On poprostu nie może tego robić, boję się że niedługo za głęboko włoży żyletke i sie zabije. Naprawdę nie chce go stracić nigdy, jest dla mnie najważniejsza osoba w życiu. Kocham go więc zrobię wszystko aby żył ze mną wiecznie. Gdy lista była już praktycznie gotowa poskładałem ją i włożyłem do kieszeni. Pewnie znając życie kupię więcej rzeczy niż z tej listy. Wstałem z kanapy i poszedłem do pokoju odłożyć długopis na miejscu.
- chcesz obiad? - spytałem
-nic nie chce - odpowiedział z łzami w oczach
Gdy włożyłem długopis do szafki usiadłem obok niego i go przytuliłem. Nie wiem czemu on tak się dziś zachowuje.
-lepiej? - spytałem
Chłopak nieodpowiedział. Chciałbym mu poprawić humor ale nie wiem jak. Taka osoba najlepiej powinna być sama i sie uspokoić ale Huberta samego nie można zostawić. Dobry pomysł zabrać chłopaka na spacer. Tak jak kiedyś poszliśmy i świetnie spędziliśmy Czas.
- Hubi, chodźmy może pospacerować-zaproponowałem
-nie chce
- no chodź, humor ci się poprawi
-nie chce, daj mi spokój
-czemu dziś się tak czujesz?-spytałem
-nie ważne
-no powiedz, lepiej ci będzie jeśli o tym pogadamy
-poprostu... Ja cie tracę Karol
-jak to mnie tracisz? - spytałem
-ostanio się kłóćmy i sie oddalamy od siebie, wszystko to moja wina nie mogę mieć przyjaciela ani nikogo
-Hubi każdej przyjaźni są kłótnie i to nie znaczy że się oddalamy.
-nie chce cie stracić ale czuję że Nadejdzie taki dzień który wszystko się posypie i już się nigdy nie zobaczymy
-Hubi stanie się tak kiedy pójdziemy na inny świat. Żyć co ma się dziać za np minute a nie za 10 lat, posłuchaj nie wiem jak ty ale ja się uzależniłem od ciebie. Nie wyobrażam sobie teraz życie bez ciebie. Już Ci mówiłem ale może zapomniałeś... kocham cię Hubert i nie tylko jako przyjaciela ale też mężczyznę który chce spędzić całe życie. Pamiętaj jeśli będziesz wolny to ja będę odrazu do ciebie startował - lekko się zaśmiałem
-ty nic nie rozumiesz
-w czym? - spytałem
-nie umiem tego powiedzieć, za bardzo się boję
Chłopak lekko mnie odepchnął i wyszedł z pokoju. Nie wiem o co mu teraz chodzi?
CZYTASZ
😖 Story of a broken Heart // DxD 😖
AcakHubert po stracie rodziców nie umie się pozbierać. Nie ufa nikomu i popadł w depresję lecz co jeżeli spotka Karola przypadkiem?