Rozdzial 54

454 42 32
                                    

Per Hubi

Gdy Mateusz otworzył drzwi usłyszałem jakiego chłopaka . Głos był podobny do tego Piotrka co kiedyś wpadł do Karola. Zdziwiłem się więc wstałem z kanapy i poszedłem do nich

-co tu robisz? - spytał Ernest Piotrka

-a przechodziłem więc pomyślałem że wpadne

-co tu się dzieje? - spytałem

-Piotrek to jest Hubert, Hubert to jest Piotrek

-my się już znamy

-siema co ty robisz? - spytał

-nie ważne

-nie mieszkasz już z Karolem?

-jak widzisz już nie

-może chodź do środka, przecież nie będziemy w przedpokoju gadać.

-spoko

Chłopak zdjął buty i razem weszliśmy do salonu. Nie podobało mi się to że Piotrek zna Mateusza. Znając życie  zaraz będą gadać o  Karolu a on Karol będzie jeszcze bardziej na mnie zły że rozpowiadam na lewo i prawo jak mnie potraktował.

-to już koniec waszej przyjaźni? - spytał Piotrek

-nie chce o tym rozmawiać

-może pogadajmy o czymś innym - zaproponował Mateusz

-nie no ciekawy jestem, weźcie mi odpowiedzcie

-nie twój interes, nie masz swoich problemów?

-naprawdę nie rozmawiajmy o Hubercie

-no dobra

-moge wyjść? - spytałem

-wiesz dobrze że cię nie puszcze samego nigdzie

-ale i tak nie wziąłem z domu Karola klucze do domu wiec jakbym wbił?

-nie wziąłeś? - spytał

-właśnie teraz ogarnąłem że nie

-jutro do niego pójdę i wezmę, jak chcesz być sam to idź do pokoju na górę

-spoko

Tak jak powiedział Mateusz tak zrobiłem. Zostałem chłopaków samych i poszedłem ja górę. Znajdowały się tam 4 pokoju, dom ma duży więc co się dziwić. Wszedłem do pokoju który znajdował się najbliżej mnie. Chyba to była sypialnia ponieważ znajdowało się duże łóżko. Obok niego stała komoda z lampka a na ścianie plakaty z jakiegoś serialu. Nawet ładny pokój, podoba mi się. Położyłem się i zacząłem patrzeć w sufit. Moje myśli znów wędrowały do szczęścia którego już nie mam.

Per Karol

Zadzwonił dzwonek do drzwi więc poszedłem otworzyć. Przed drzwiami stal Ernest

-dotarłem jak najszybciej mogłem - oznajmił

-dzięki - odpowiedziałem smutnym głosem

-widzę że poważny problem

-niestety tak - powiedziałem i usiadłem w salonie

-Piotrek będzie za 10 minut z procentami więc musimy na niego poczekaj

-spoko

-no to opowiadaj, co się stało? - spytał kiedy usiadł obok mnie na kanapie

-dużo opowiadać

-to żem się dowiedział

-poprostu... Skończyłem przyjaźń z Hubertem

-że co?! - spytał zdziwiony

-oklamał mnie i byłem wkurzony i wyrzuciłem go z domu

-chyba że teraz jaja robisz, z czym cię okłamał?

-z tym że jednak on nigdy nie miał chłopaka i mówił że ma aby ja się w nim nie zakochał - wyjaśniłem

-z tego powodu go wyrzuciłeś z domu?

-byłem wkurzony

-Karol ile razy ja byłem na ciebie wkurzony i jakoś cię z domu nie wywalałem

-to jest inna sprawa

- i co teraz będzie?

-przez ten tydzień byłoby najlepiej jakby ja z Hubertem się nie widzieli, dziś się uchleje a jutro zacznę przygotowywać urodziny dla niego bo obiecałem że to zrobię -odpowiedziałem

-dobra łatwiej byłoby powiedzieć że wasza przyjaźń ma przerwę

-sam nie wiem

-pytanie  mam, czy ty coś do niego czujesz że to zrobił? - spytał

-tak, czułem, czuję i będę czuć

-o kurwa wiedziałem że wy powinniście być razem

-dlaczego? - spytałem

-bo pasujecie do siebie, Hubert jest uległy czyli Uke a ty taki seme który się nim opiekuje i to jest słodkie

-teraz się nim opiekuje Mateusz więc mu to pow...

Moja wypowiedź przerwał dzwonek do drzwi. Wstałem z kanapy i poszedłem otworzyć, w środku miałem nadzieję że to Piotrek z alko no mi to teraz jest potrzebne.

😖 Story of a broken Heart // DxD 😖Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz