🌸🍒40🍒🌸 - "Odkupię swe winy, o ile uczynisz mnie dobrym człowiekiem"

92 7 2
                                    

Chiny rozejrzał się po starym pokoju. Znalazł tu masę rzeczy ze starych czasów, w tym również masę zabawek czy ubranek z czasów, gdy kraje azjatyckie były małe. Być może nie powinien tak bez przerwy rozpamiętywać przeszłości, ale nie mógł się powstrzymać, aby nie oglądać tych uroczych rzeczy.

Kryły się w nich wspomnienia, naprawdę piękne wspomnienia, których nigdy nie wymarze z pamięci, a taką przynajmniej miał nadzieję. Mimo to trochę ciężko było wchodzić mu do tego miejsca samotnie, wszak czasem czuł się dziwnie poruszając się po takich cichych lub zapomnianych miejscach.

Tym razem udało mu się namówić Japonię, żeby poszedł z nim, a to nie zdarzało się zbyt często.

- Dlaczego właściwe nie mogłeś przyjść tu sam? - Zapytał Japończyk.

Prawdę mówiąc wolałby się z nim nie użerać i zająć ulepszaniem swojej technologii.

- Nie lubię przechadzać się całkiem sam po takich starych miejscach, bo czasem czuję się jeszcze starszy od nich-aru. - Uśmiechnął się wstydliwie Chińczyk.

Kiku westchnął.

- Czasem wydaje się, że faktycznie ledwo się trzymasz...

- Chcesz ze mną dyskutować-aru? - Spojrzał na niego urażonym wzrokiem Yao.

Kruczowłosy ostatecznie postanowił być cicho, bo po co denerwować ciemnowłosego?

- Chciałem poszukać czegoś ciekawego w tych górnych pudłach-aru. - Stwierdził ciemnooki.

Próbował je zdjąć, ale był za niski, aby do nich dosięgnąć. Brązowooki przez chwilę przyglądał się jego poczynaniom.

- Mam ci pomóc, Chiny-san? - Spytał niepewnie.

Starszy kraj nie zamierzał się poddać.

- Nie-aru, dam radę-aru.

Po większej ilości prób postanowił schować swoją dumę.

- Jednak możesz mi pomóc-aru.

Młodszy naród podszedł do niego i delikatnie podniósł na co ten zarumienił się.

- J-Japonio? - Wybełkotał.

- Przecież miałem ci pomóc Chiny-san. - Rzekł Japonia z jak zwykle obojętnym wyrazem twarzy.

Chiny ciągle czuł się zawstydzony tym w jakiej pozycji się znajdywał.

- A-ale miałem na myśli, ż-że p-po prostu podasz mi to pudło-aru!

- Mogłeś od razu tak powiedzieć, Chiny-san. - Wzruszył ramionami Japończyk, po czym delikatnie postawił Chińczyka tuż przed sobą.

- Jesteś cały czerwony. - Dodał zauważając jego zaczerwienione policzki. - Więc jednak masz słabości?

Powiedziawszy to oparł się lekko o jego bark dalej nie zabierając dłoni z jego bioder.

- N-nie dotykaj mnie tam-aru... - Wymamrotał Yao nie wiedząc jak ma zareagować.

Kiku odsunął się od niego.

- Myślę, że przyjdzie czas na otwarcie tego pudła, a teraz powinienem wracać do pracy.

- No dobrze-aru. - Przystał na tę propozycję ciemnowłosy i poszedł w jego ślady.



Może innym razem?






NiChu - 🌸🍒Zaczekaj na mnie pod drzewem wiśni🍒🌸|Hetalia|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz