🌸🍒20🍒🌸 - "Przyjemny chłód"

145 8 8
                                    

Sprawa Hong Konga ciągnęła się, aż Anglia przybył po jego rzeczy. W gruncie rzeczy pozostałe kraje bardzo się o niego martwiły, bo w końcu do tej pory praktycznie się ze sobą nie rozstawały.

Nie ma się co dziwić, że ta rozłąka bardzo ich martwiła. Niektóre z państw, wręcz zamykały się w sobie i trudno było dojść z nimi do porozumienia. Dom bez jednej osoby wydawał się dziwnie pusty i bez życia.

Mieli tyle wspólnych wspomnień, że naprawdę ciężko było im się przyzwyczaić. Pomimo tego starały się myśleć tak optymistycznie jak tylko się da. Niestety nie można było tego samego powiedzieć o Chinach.

Mimo, że wierzył, iż Anglia go nie skrzywdzi to i tak bardzo się o niego martwił. Czy to możliwe, że on mógłby zmienić o nim zdanie? Starał się zachowywać jak zwykle, ale było widać, że ta myśl nie dawała mu spokoju.

Pozostałe kraje szybko zauważyły jego zmartwienia i bardzo, często spoglądały na niego ze współczuciem, nie wiedząc jak porozmawiać z nim na takowy temat. Jedynym, który w końcu odważył się z nim pogadać był Japonia.

- Yao, czy wszystko jest dobrze? - Zapytał go niepewnie, spoglądając na siedzącego na kanapie ciemnowłosego.

Ten przywołał go do siebie ruchem dłoni.

- Dlaczego mnie o to pytasz-aru?

Japończyk usiadł tuż obok niego i spojrzał w jego oczy.

- Boisz się o Leona?

- Oczywiście, że się o niego boję, jak mógłbym nie-aru? - Westchnął Chińczyk.

Kiku pociągnął go za przydłuży rękaw.

- Wszystko będzie dobrze. Nie martw się tak, Yao.

Yao rozpierała duma, małe państwo stawało się coraz bardziej dojrzałe.

- Nie smuć się, aniki! - Pisnął radośnie Korea Południowa, chwytając go za klatkę piersiową.

Natychmiast został odsunięty, gdy pojawił się również Makau.

- Nie możesz się tak obwiniać.

- To niczyja wina! - Dodała Wietnam.

- Jeśli będziesz płakał, to my wszyscy będziemy płakać! - Wtórowała Tajwan.

Indie i Tajlandia uśmiechnęły się w jego stronę, mając nadzieję, że to podtrzyma go na duchu.

- I ty też tak sądzisz, prawda? - Uśmiechnął się szeroko Korea Południowa w stronę Korei Północnej.

Wszystkie spojrzenia spoczęły na jak zwykle poważnym kraju.

- Ugh...Tak. - Wybełkotał zawstydzony.

Najstarszy naród objął ich tak mocno jak potrafił.

- Dziękuję-aru, tak się cieszę, że was mam-aru.

Jestem wam wdzięczny-aru...


...


- Więc gdzie chciałbyś dzisiaj iść, Yao-san? - Zapytał Japonia.

Zarówno on jak i Chiny byli gotowi na kolejne wyjście razem. Uważali, że randki to właśnie to co, często robią pary, dlatego też częściej spędzali razem w ten sposób czas. Fakt faktem musieli być niesamowicie ostrożni, aby nikt ich nie nakrył.

NiChu - 🌸🍒Zaczekaj na mnie pod drzewem wiśni🍒🌸|Hetalia|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz