Otworzyłem oczy, mój wzrok błądzący po mej komnacie wzdłuż i wszerz, szukał tylko jej.
Pierwszy raz od dawna czułem zakłopotanie w moim sercu, jakby nagle jakaś cząstka mnie zaczęła być osobą jakiej nigdy bym nie polubił. Uczucie z każdym dniem przerastało mnie coraz bardziej gdyż moje myśli wędrowały tylko do ostatnich chwil spędzonych w Hogwarcie..wtedy ją ujrzałem.
⁂ description ⁂
Była piękna, taka idealna, jej włosy były jaskrawe niczym najjaśniejszy odcień bieli, piękne długie loki, oczy miała błękitne niczym niebo o letnim poranku. Jej wzrok zawsze wędrował ku górze jakby chciała unieść się jak najbardziej wzwyż od wszystkiego co otaczało ją dookoła. Policzki miała lekko zarumienione, uśmiech taki pełny, piękne duże usta dopełniające się błyszcząca pomadka. Była jak pragnienie którego nie mogłem mieć..moje pragnienie.
CZYTASZ
endangered | oczami malfoya
أدب الهواةWidziałem cię o zmroku. Widziałem o poranku. Wszędzie. Zawsze stałaś tam, przed moimi oczami. Tak pięknie uśmiechając się do mnie. Zawsze chciałem być z tobą. A więc za tobą dalej podążę. Jeśli to zrobię zechciałbyś być moja po wieki?
