Zachęcam do obserwowania mojego profilu, żeby być na bieżąco :)
Londyn, Anglia.
Listopad, 2020 r.- Tak mi przykro Lizzy- powiedziała Falon, kiedy stanęłyśmy przy ulicy- Nie spodziewałam się, że to jest możliwe.
- Jak długo to trwa?- szeptałam. Byłam całkiem załamana tym co widziałam. Katie, która był moją przyjaciółką...- Nie mogę w to uwierzyć.
- Przecież...
- Pamiętasz jak Ci mówiłam, że słyszałam jak rozmawiał przez telefon z jakąś kobietą? To była Katie jestem tego pewna.
- Od dawna mówiłam, że Gary to kutas- rzuciłam pewnie Green- Katie to podła suka. Jak mogła?!
- Pieprzyli się za moimi plecami- byłam wściekła. Najbliższe mi osoby zdradzały mnie, nie patrząc na nic. Gary pozbawił mnie poczucia atrakcyjności, a Bridge zdradziła naszą przyjaźń. Miałam ochotę wejść do domu i zrobić im karczemną awanturę.
- Brak mi słów. Zawieźć Cię do Cole'a?
- Tak.
Wyruszyłyśmy w drogę w kierunku mieszkania Fostera. Napisałam do niego wiadomość z informacją, że za pół godziny pojawię się u niego. Potrzebowałam znaleźć się blisko mężczyzny, który był dla mnie oparciem i wsparciem. Byłam pewna, że Cole nigdy nie zrobiłby czegoś tak podłego.
- Dziękuję Falon- odezwałam się do przyjaciółki, kiedy dojechałyśmy na miejsce.
- Nie masz za co. Cieszę się, że znamy prawdę. Masz pewność, że ani Gary ani ta pinda nie byli Ciebie warci- odpowiedziała Green.
- Nie mogę w to uwierzyć.
- Głowa do góry mała. Za moment będziesz z facetem, który Cię uwielbia. To jest najważniejsze.
- Wiem- uśmiechnęłam się do niej- Przyjadę rano, przed wyjazdem na lotnisko.
Pożegnałyśmy się z Falon. Ruszyłam w kierunku bramy i wcisnęłam kod wejściowy. Kilkadziesiąt minut później dzwoniłam do drzwi mieszkania.
- Cześć zajączku- szeroki uśmiech Fostera sprawił, że poczułam się lepiej.
- Cześć Cole- weszłam do środka i wtuliłam się w niego. Chwyciłam go mocno dookoła tułowia.
- Chodź, opowiesz mi o wszystkim.
- Dobrze.
- Napijesz się wina?- zapytał Cole. Potrzebowałam się zrelaksować.
- Poproszę- westchnęłam i usiadłam na sofie. Na stoliku kawowym leżała misa z nachos i orzeszki ziemne.
- Napisałaś mi, że wiesz z kim sypia Kate.
- Tak. Śledziłyśmy ją. W południe była w naszym biurze. Falon usłyszała, że umawia się z kimś na seks. Przypuszczałyśmy, że to jest ten sam mężczyzna, z którym rozmawiała wtedy jak byłyśmy w barze.
- Miałyście rację?- Cole usiadł koło mnie podając mi kieliszek z winem.
- Niestety...- kiwnęłam głową- Jechałyśmy za nimi przez całe miasto. Kiedy skręcili w A308 czułam, że jadą do domu Longa. To Gary sypia z Kate. Jestem pewna, że zdradzał mnie od dłuższego czasu.
- Żartujesz, tak?- popatrzył na mnie i zaczął kręcić głową- To jest skurwysyństwo Lizzy. Nie mogę w to uwierzyć. Wszystkiego bym się spodziewał, ale nie tego.

CZYTASZ
Pot black
RomanceLiz Clark jest córką byłego profesjonalnego gracza w snookrera- Johna. Jej młodszy brat zaczyna profesjonalną karierę, a chłopak- Gary Long jest czynnym zawodnikiem. Wraz z ojcem prowadzi klub snookerowy w Londynie. Kobieta wiedzie nudne i poukłada...