Hawks x Dabi Lemon

2K 46 13
                                    

dla : Hanakusen

Keigo stał w środku swojego salonu, męczył się okropnie.
Położył się więc na dywanie, w łazience słychać było wodę z prysznica, nigdy nie widział Dabi'ego nagiego.
Podobno to dla komfortu, nie jest gotowy, aby pokazać większości swojego ciała, kiedyś zdradził mu, że się go wstydzi.
Patrząc w sufit myślał nad ich związkiem, co oni odpierdalają? Są dorośli a zachowują się jak dzieci bawiące się w chowanego.
Nie bo to albo co innego jeszcze, no kurwa ma tego dosyć.

Dabi wyszedł w czystych ubraniach z łazienki, jego włosy były mokre a na twarzy gościł radosny kochany uśmiech.
-Dabi?
-Tak?
-Dużo masz poparzeń na ciele? -Cisza, przestępca tępo patrzy w chłopaka na dywanie aż nie zaczął zbliżać się powoli.
-Chcesz zobaczyć?- On... Dabi zaczął podchodzić, jak drapieżnik i władca trzymał po chwili włosy Keigo w swoich dłoniach, jastrząb zajęczał posłusznie i wygodnie klęknął przed mężczyzną.
-Daddy...-Gdyby nie pozycja Keigo wyraźnie by ujrzał szalone rumieńce na policzkach starszego.
Ale Dabi nie chciał teraz, aby drugi mu ssał, miał ochotę na coś szybkiego.

Odsunął więc od siebie chłopaka i zaciągnął go do sypialni, rzucił go na łóżko, pozbył się jego ubrań z przyjemnością wpatrując się w ciało bohatera którego będzie zaraz ujeżdżał.
Keigo nagle przewrócił go na plecy, całował szyje oraz odkryty brzuch kochanka wsłuchując się w jego jęki.
Bawiąc się jego spodniami zerwał je szybko, zabolało to Dabi'ego, gdy materiał zatarł mu skórę.

Dabi posłusznie rozłożył nogi akceptując bez problemu wizje szybkiego ruchania, uśmiechnął się szeroko i odchylił głowę do tyłu.
Wziął głęboki wdech zachwytu nad ciałem kochanka i obcałował każdy dostępny mu skrawek ciała, blond włosy bohater z uśmiechem pogłaskał go włosach i rozłożył mu nogi z szerokim zadowolonym uśmiechem.

-Teraz pozwól mi zdecydować, na sucho czy jednak być miłym?- Dabi odwrócił wzrok od partnera i będąc zarumienionym bałaganem pogodził się z decyzją jaką podjął w głowie bohater.
Poczuł coś dużego przy wejściu, wziął głęboki zdziwiony wdech i uderzył głową o poduszkę pod sobą, był duży...

-Na sucho...-Wyszczerzył się i powoli wepchnął się do ciasnej dziury czarnowłosego, Dabi syczał z bólu, nawet nie miał chwili na dostosowanie się do partnera, gdy zaczął się ruszać, szorstko i szybko pozostawiając Dabi'ego w upale niczym dziwkę, pchał mocno wręcz niszcząc całe wnętrze przestępcy.

Dabi jęczał, jego gardło było bardziej zdarte niż ciągle szarpane przez szorstką kołdrę knykcie na rekach czy jego łokcie które też były drapane przez kołdrę. Na chwile wyszedł z niego pozostawiając go pustego, ale nie na długo

Kolejne pchnięcie było brutalne, perfekcyjnie uderzył w czuły punk Dabi'ego, wrzasnął wbijając swoje biodra na nabity naw nim to coś, poruszał biodrami na boki szukając tarcia i fali rozkoszy, Keigo warknął z gorącej przyjemności jaka przepływała przez jego ciało, jak jego kutas jest przyjemnie ogrzewany przez cudowne ciepłe wnętrze kochanka, w tym momencie pozwalał, aby to Dabi powoli się ruchał na jego długości skrzecząc z przyjemności.

Hawks z uśmiechem wymalowanym na twarzy przeczesał włosy i pchnął parę razy w niechlujnym tępię a jego sperma zalała mężczyznę pod nim.
Z przyjemnością spoglądał jak przez jego fiuta wylewa się biała mazi, doszedł mocno, mocniej niż zazwyczaj.
Dabi był zmęczony, przepełniony gorącą przyjemnością zbyt też wyczerpany, aby samemu dojść.

Keigo zacmokał niezadowolony z tego faktu i pocałował go w czubek głowy
-Byłeś grzeczny, taki grzeczny prawda? Nagrodzę cię teraz...-Hawks wyszedł z jęczącego przestępcy, spoglądając z uśmiechem an drżącą dziurkę, cudowny widok jak Dabi się pod nim wyje.

Nachylił się więc do na wpół stojącego członka Dabi'ego i wziął całość do ust, czarno włosy jęknął słabo i wplótł swoje rączki w loczkowate blond włosy, niepewnie i słabo wepchnął się w gardło partnera, język sunął powoli, ale wystarczająco, aby doprowadzać go szybko do końca.

Oboje jęcząc z satysfakcją, Keigo ciężko opada na drugi bok przy swoim kochanku z zadowoleniem przysuwając mężczyznę do siebie.
-Tylko ty masz kurwa prawo być na górze od dzisiaj... - Keigo zaśmiał się ze słów partnera i cmoknął go delikatnie w usta po czym oboje zanurzyli się w śnie zapominając o tym, o czym myśleli przed tym wszystkim.

Male Characters-x-Male Reader Lemon One-Shot ❌Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz