Joseph x Aesop

1.1K 20 3
                                    

Dla:Kat_suko

P.Joseph
Przytuliłem do siebie chłopca i spojrzałem na niego szczęśliwy,ma bardzo urocze błyski w oczkach kiedy się uśmiecha podekscytowany.
-Podoba ci się?
-Tak!-Spojrzeliśmy w górę patrząc na lampiony unoszące się nad naszymi głowami,scena niczym z filmu Zaplątani,specjalnie stworzyłem taką scenerie dla niego w końcu to bardzo romantyczne jak dwie zakochane osoby pływają po jeziorze w łódce a nad nimi lampiony.
Carl był tak szczęśliwy,i to chciałem zobaczyć,ten jego słodki uśmiech i jego śmiech.
Aesop przytulił mnie mocno i pocałował szczęśliwy, złapałem go w talli i pogłębiłem pocałunek szybko podsadzając go an swoje kolana,łódka zachwiała się niespodziewanie przez co oboje się wywróciliśmy,Carl spojrzał na mnie swoimi srebrno brązowymi oczami i usiadł mi na biodrach,oboje znajdowaliśmy się w części łódki gdzie nie było żadnej przeszkadzającej nam deski.
Całowałem go i subtelnie oraz delikatnie zsuwałem szarą koszulę z jego ramion,zadrżał a ja pocałowałem jego ramiona a potem policzek
-Kocham cię i chce dla ciebie jak najlepiej pamiętaj o tym...-Wyszeptałem mu w prost do ucha i zacząłem zdejmować mu spodnie,wsadził głowę w moją szyje i jęknął.
Carl już lekko zarumieniony i otumaniony złapał moje ramiona i odchylił głowę dom tyłu 
-Wszystko dobrze?
-Proszę...Daj mi to...!-Zaskoczony zamrugałem lecz po chwili się uśmiechnąłem się i posadziłem go na jednej z desek udających ławeczki,zdjąłem z niego w pełni spodnie i popchnąłem go do tyłu a jego ciało zwisało spokojnie z ławeczki a jego goła klatka piersiowa unosiła się,zacząłem całować go po brzuchu i schodziłem do jego podbrzusza,jęknął czekając aż go dotknę ale tego nie zrobiłem,za to od razu podniosłem jego nogi w górę,od razu złapał się za podłogę łódki która lekko się zachwiała.
-Gotowy?-Pokiwał głową na tak i zdjąłem spodnie które opadły mi do kostek,był idealnie gotowy,słyszałem jak cicho mnie prosi abym już w niego wszedł i go pieprzył.
Wszedłem w niego powoli,poczułem jak się na mnie zaciska,boże...
Zaczął jęczeć,czułem każdy jego centymetr,jego ciało drżało pod każdym pchnięciem.
Nachyliłem się nad nim mocniej pchając,byłem blisko.
Czułem jego słodki oddech,czułem jak drży z przyjemności,leżał i jęczał coraz głośniej do mojego ucha i tak jak ja był blisko,aby doprowadzić go do szczytu złapałem jego członka powoli i mocno stymulując go,ujrzałem w jego oczach łzy a już po chwili krzyknął dochodząc na moją dłoń.

P.Carl
Podniosłem ociężałą głowę do góry i spojrzałem an Łowce z bladym uśmiechem rozkoszy,Joseph pogłaskał mnie po policzku i pchnął ostro,poczułem jak idealnie trafia w mój czuły punkt,krzyknąłem otumaniony nagłą przyjemnością i wygiąłem ciało w łuk kiedy to jedna z dłoni mojego narzeczonego złapała mnie w pasie i pociągnął do siebie pchając jeszcze mocniej niż wcześniej,jego niebieski oczy sunęły po cały moim ciele,moje wnętrze płonęło od przyjemności,spojrzałem otępiale w jego oczy i wydałem długi jęk a zaraz po nim kolejny,i następny i tak za razem aż moje gardło odmówiło jakiej kolwiek współpracy,zacząłem czuć jego desperacje i pożądanie na własnej skórze gdy oboje upadliśmy na spód łuki prawi jej nie wywracając ale mojemu biało włosemu szermierzowi to nie przeszkadzało,walił we mnie aż nie zacząłem odczuwać jak stopniowo wlewa się we mnie,doszedł wolno i długo zalewając każdy mój skrawek.
Upadliśmy na siebie i zobaczyłem jego wesoły uśmiech na twarzy,odwróciłem się an plecy i spojrzałem w niebo,niebiesko oki przykrył mnie kocem i siebie również okrył przyciągając mnie do swojej klatki piersiowej.
-Kocham cię-Wyszeptał czule dzióbiąc mnie w usta 
-Ja ciebie też...-Odszepnąłem również go całując ale mocniej i bardziej namiętnie.
Kiedy w końcu przestaliśmy się całować przytuliłem się do niego i zasnąłem kołysany przej fale na stawie...

Male Characters-x-Male Reader Lemon One-Shot ❌Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz