Severus x Harry x Lucjusz

1.9K 39 3
                                    

Dla: Anna246800

Pierwsze zaklęcie zostało rzucone na lekcji Eliksirów, chłopak zarumienił się i zasłonił usta aby nie jęczeć.
Drugie zaklęcie jak mijał się z Nim na korytarzu, kolejne na stołówce ...

Był czerwony i chichy, nie mógł wydać niepożądanych dźwięków aby nie zwrócić na siebie uwagi.

Chłopak wrócił do pokoju i schował się pod kołdrą uwalniając pierwszy jęk, jeżeli zaraz nie dobiegnie do pokoju Nauczyciela bo oszaleje, wstał i szybkim krokiem biegł do pokoju przez puste korytarze aż do wymarzonego pokoju gdzie byli oboje.
Chłopak upadł na podłogę zwijając się z rozkoszy na podłodze.

-Proszę....-Chłopak zaczął płakać na podłodze czując ze jego biodra same się unoszą do góry wypinając się.
Dwójka mężczyzna spojrzała na chłopaka który błagał o przyjemność z ich strony, uwielbiają go tak męczyć.

Lucjusz odłożysz kubek z herbatą i wstał biorąc chłopaka z rękę i zaprowadził go łóżka gdzie Harry rozłożył się wygodnie jęcząc od ciągle nałożonego zaklęcia
-Leż...-Severus wstał i nałożył kolejne zaklęcie na ciało chłopaka tym razem dzieciak zamarł w miejscu, to był ogromny cios dla ucznia ze względu na wcześniejsze zaklęcie które dalej działało, nie mógł się dotknąć czy też złagodzić.
Zaczął Długo włosy blondyn , pocałował małego w szyje i złapał za miękki pośladek, 
-Podobno pyskowałeś na lekcjach...Będzie kara-Malfoy klepnął mocniej tyłek Harrego i wpatrując się w oczy chłopaka podekscytowany.
Czarno włosy nauczyciel za to usiadł z przodu chłopak i pocałował go delikatnie.
Chłopak jęknął i zaczął mruczeć gdy oni go dotykali.
Jęknął znów i poczuł jak jego spodnie są zsuwane a następnie został usadzony na biodrach Czarno włosego,chłopak ocierał się zachłannie o wybrzuszenie prosząc o dotyk.

Oboje zaczęli całować jego szyje i zrzucać bieliznę chłopca na bok, Harry z uśmiechem ocierał się i zsunął rączkami najpierw spodnie Severusa do kolan z bielizną a potem spodnie Lucjusza.

Dwa członki ocierały się razem miedzy pośladkami czerwonego Harrego. Chcieli wejść w niego oboje na raz, zniszczyć go...

I zrobili to, na raz ledwo się mieszcząc we wnętrzu chłopaka, Harry wrzasnął na cały zamek i spojrzał w sufit płacząc, zalany łzami patrzył na sufit podczas gdy jego wnętrze powoli rozjeżdżało się, było mu gorąco a dotyka na skórze jeszcze bardziej rozpalał.

Zaczęło go piec oraz palić, zawył chowając twarz w ramionach czarno włosego, tym czasem blondyn związał szybko włosy i zaczął pchać do przodu, Harry zawył zamykając oczy a jego towarzysz od dołu również zarzucił biodrami do przodu zagłębiając się głębiej w szczelnie chłopaka.

Harry odczuł pierwszą iskrę rozkoszy, potem kolejna fala, i jeszcze więcej.
Rozpychali się w nim na wszelkie boki, oczy wybrańca zatoczyły się do tyłu ukazując białka, następnie Lucjusz będący ,,na plechach''Harrego złapał go na ramiona i zaczął wbijać się w szaleńczym tępię w dziurkę małego chłopaka z szaleńczym uśmiechem tryumfu.
Harry odczuł fale szaleńczej rozkoszy, gorąco uderzyło w jego ciało szybciej od blondyna, za to profesor tez nie próżnował, zaczął pchać do góry biodra na zmianę wchodząc i wychodząc z chłopaka.
Harry ryczał z rozkoszy a jego wątłe ciało trzymało się tylko dzięki rękom starszych.

Nagle czarno włosy uderzył w czuły punk ucznia, jego ciałko zastygło w bezruchu.
Zaczęli na raz maltretować to miejsce zmuszając w pewnym sensie Harrego do wrzasku rozkoszy, chłopak doszedł szybko po drugie pchnięciu i zemdlał podczas gdy oni finiszowali chwile po tym wewnątrz chłopaka.
Oboje spojrzeli na nieprzytomne ciało z uśmiechami na ustach i zakryli go pościelą pozwalając mu tu spać...

Informacja: Zamówienia Dalej są zamknięte i proszę się z nimi wstrzymać. 

Male Characters-x-Male Reader Lemon One-Shot ❌Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz