Dla:vZoMAv
Zaczęło się w podstawówce, TMI był i jest najbardziej uroczym chłopcem jakiego poznałem.
Jego kochane różowe policzki i słodkie KO oczy.
TMI jest słodki a do tego inteligentny, gdybym tylko nie był taki nieśmiały i mu powiedział co czuje!
Ale niestety on ma kogoś,ostatnio mi powiedział że zaczął się z kimś spotykać.
Nie miałem sił i w ogóle już walczyć nie chciałem...Był spokojny poranek w Wodogrzmotach,wszyscy jak to oni spali a wujek Ford był w swoim laboratorium w piwnicy.
A ja?Siedzę w kuchni i popijami sok pomarańczowy a do tego czytam sobie jakiś tani horror,ciekawe co robi TMI?Pewnie pozwala się teraz macać przez tego typa!
Nawet nie wiecie jak bardzo chce być na miejscu tego typa...Marze o tym aby TMI w końcu mnie zauważył...
Tak sobie siedziałem w spokoju gdy nagle mój telefon zawibrował,z ciekawości wyjąłem go z kieszeni a na ekranie wyświetliła mi się wiadomość od TMI?Szybko odczytałem wiadomość w której prosił abym do niego przyszedł,szybko przebrałem się i założyłem buty a następnie wybiegłem z chaty jak najszybciej aby być z młodszym chłopakiem jak najszybciej.Nie pukając wbiegłem do jego domu po czym skierowałem się do jego sypialni.
-TMI?!-Z buta otworzyłem drzwi do jego pokoju co wyglądało komicznie z jego perspektywy.
Spojrzałem na podłogę gdzie leżało bardzo dużo pudełek po lodach oraz starych kaset z komediami romantycznymi.
Sam TMI leżał na łóżku zwinięty w kocyk i pożerał kolejne pudełko lodów i oglądał komedie.
-Co ci się stało?!-Chłopak popatrzył na mnie przez łzy i wygrzebał się z koców po czym rzucił się mi w ramiona płacząc.
-Zostawił mnie!Powiedział że mnie nie kocha i znalazł sobie innego!-Wykrzyczał w prost w moje ramie i zaczął jeszcze bardziej płakać.Szybko otarłem jego łzy i przytuliłem najmocniej jak umiałem.
Był moim skarbem a ten drań zranił tak słodkiego chłopca.
Położyłem się na plecach a TMI na mojej piersi.
Wyłączyłem telewizor i zacząłem głaskać go po włosach próbując uspokoić.
Zanurzył głowę w mojej szyi i zamruczał płacząc.
Muszę jakoś go pocieszyć,ale jak?
-TMI?
-Tak?
-Co mam zrobić abyś znów był szczęśliwy,zrobię wszystko co zechcesz...-Położyłem dłonie na jego policzkach głaszcząc je troskliwie i powoli ścierając łzy
-Jest coś...-Usiadł okrakiem na mnie i starł policzki długimi rękawami swojego sweterka.
-Co?-Poważnie i bardzo mocno zarumienił się i wydukał nieśmiało cztery słodkie słowa
-Kochaj się ze mną...-Otworzyłem szeroko oczy po czym przełknąłem gulę w gardle on chce abym...
Na prawdę chciałem to z nim zrobić ale to dopiero jak się we mnie zakocha a nie pod wpływem chwili!
-TMI ja...
-Nie chcesz?Przecież widzie cały czas jak na mnie patrzysz!
-Przed chwilą zerwałeś z chłopakiem nie powiniene...-Zasłonił mi usta własnymi słodko je całując,wplotłem palce w jego włosy i zacząłem wpychać język w jego usta penetrując wnętrze,TMI położył się pode mną a ja spokojnie nad nim zwisałem i dosłownie zerwałem z niego ubranie,pisnął a jego wątłe ciało zadrżało przestraszone,chyba się tego nie spodziewał.
Zacząłem całować go po szyi zostawiając tam kilkanaście soczystych malinek,KW włosy chłopiec zajęczał pode mną i dopasował się do poduszki i zamknął oczy czekając na mnie,jechałem ustami po jego ciele naznaczając go,jego dłonie błądzą po mojej klatce piersiowej a usta szukają moich,pocałowałem go namiętnie i szybko rozpiąłem rozporek spodni ale na chwilę się zatrzymałem upewniając się że on na pewno tego chce i nie zacznie mi uciekać.
Na jego twarzy pojawił się błogi uśmiech ulgi i przyjemności,zsunąłem z niego ubranie po czym odłożyłem je na bok a jego bieliznę spotkał podobny los,był nagi...
Leżał pode mną prawdziwy anioł,zamierzam zabrać co moje.
Podniosłem jego nogi i położyłem je na swoich ramionach,zacząłem całować jego uda a TMI zaczął pojękiwać i drzeć pode mną starając się opanować przed jakim kolwiek krzykiem aby nikt nas nie usłyszał co z tego że jesteśmy sami w domu.
-Dipper...-Spojrzałem an niego zza jego uda i wgryzłem się w jego skórę,krzyknął z bólu zmieszanego z przyjemnością po czym odsunął się do ramy łóżka i rozłożył nogi,dokończyłem zdejmowanie spodni i zsunąłem je sobie do kolan a następnie naparłem na jego dziurkę,jęknął pogrążając się w czerwieni na policzkach oraz przyjemności,pocałowałem go w usta i wbiłem się w niego,krzyknął przerywając pocałunek,to był jego pierwszy raz!?
-Dlaczego mi nie powiedziałeś?Zaraz przesta...
-Nie!Zrób to!Chce tego proszę!-Wykrzyczał przez łzy,rozczulony jego postawą nie ruszałem się aby mógł się dostosować i przyzwyczaić,minęła chwila a on sam zaczął się poruszać,dołączyłem do niego starając się być łagodny i nie krzywdzić go.
KO chłopiec co jakiś czas razem z pchnięciem wydawał jęk oraz niekiedy pisk rozkoszy,bożę kochany on jest taki ciasny!
Zacząłem przyśpieszać a jego coraz głośniejsze jęki podniecał mnie i motywował do dalszego pchania w niego,TMI złapał mnie za ramiona i wrzasnął z rozkoszy a następnie rozłożył się na poduszkach a jego ręce złapał się ramy.
Czuje że już dłużej nie wytrzymam,jest to nie do wytrzymania!
TMI dawno już doszedł chyba dwa razy gdy ja starałem się za wszelką cenę dojść,nie mogę...
-Ja zaraz...!-Doszedłem,wszystko jak by się zatrzymało a moim ciałem zatrząsnął dreszcz przyjemności,oczy młodszego rozszerzył się gwałtownie a on sam zemdlał niespodziewanie.
Wyszedłem z niego i przez chwile patrzyłem jak wyciekała z niego moja sperma zmieszana z krwią,pewnie go będzie boleć.
Przestawiłem go w wygodną pozycję obok mnie i przykryłem kołdrą i na koniec sam zasnąłem z uśmiechem na twarzy.
O kurde ale dawno mnie tu nie było...
CZYTASZ
Male Characters-x-Male Reader Lemon One-Shot ❌
De TodoUWAGA!! Ta książka to Yaoi,w każdym rozdziale jest 18+ więc czytasz na własną odpowiedzialność Zamknięte - ❌ Otwarte - ❤ Zamawiać można z: 1.Anime( Zawieszam zamówienia) 2.Marvel 3.SCP 4.DC 5.Creepypasta 6.Wiedźmin 7.Harry Potter