Moon:Hej colorful boys!
Powiedziała ich przyjaciółka wchodząc do środka ze swoim towarzyszem
F:Hej,Oo udało Ci się go załatwić super,ale co ty masz na sobie?
Zapytał trochę zaskoczony niecodziennym strojem znajomejMoon: Idę na urodziny głupiej kuzynki Armina która lubi WINX,więc zmuszona mniej lub bardziej wcieliłam się w tą no Stelle
-Że co?!
Nagle z pod stołu wyszedł IN,chuj wie co on pod nim robił.
IN: Jaką znowu Stelle?! przecież to Bloom!!
Krzyknął wyraźnie urażony,że ktoś w ogóle mógł dopuścić się takiej karygodnej pomyłki.
Moon:Jeden pies Innie
IN:Jeden co?!ja ci..oddawaj to
Chłopak wyrwał smycz z rąk Moon
-nie zasługujesz by go trzymać
I tak odszedł urażony z jego nowym kumplem mrówkojadem,szepcząc jeszcze pod nosem coś o znieważeniu jego chłopaka "Mogła jeszcze powiedzieć jeden Seungmin,menda jedna"
Moon: wracając
Dziewczyna znów wróciła wzrokiem do Felixa
- jakby mrówkojada rozumiem,w końcu to wy,ale po co Wam dwa homary?
F: Pamiętasz sytuacje z wtorku?
Moon:Jasne że tak Seungmin pokazał mi nagranie .Tym bardziej lepiej żeby tu homarów nie było
F: A widzisz z chłopakami wpadliśmy na genialny plan a nazywa sę "Pogodzenie Chana z homarami aby ten lamus nie opuścił klubu"
Moon: Za długa ta nazwa
F:Misja kryptonim "Podłoga"
Czasami głupota jej przyjaciół ją porażała,ale wsm taki już ich urok.
Moon: W takim razie Ave podłoga oby wam wyszło ,w końcu niedługo Lotto Friday głupio tak bez niego
F:Wiem,właśnie dlatego to robimy,a teraz gdzie te homary?
Moon: Kazałam bratowi Jisunga je odebrać jak będzie go tu wiózł
W tej chwili zadzwonił telefon dziewczyny
Moon: Hallo...
nastąpiła chwila ciszy,a potem..
- jak to homary zaatakowały Briana ,myślałam że miały być martwe!
J: Miały,ale uznałem że żywe będą bardziej ciekawe
Moon:Chciałeś by Chan znowu spędził tydzień w szpitalu?!
J: No,ale to przecież funny poniedziałek ,co zabawnego jest w martwych homarach
"A co zabawnego jest w żywych?!" przeszło przez myśl dziewczynie
Moon: Jisung pilnuj swojego brata,niech mu nic nie wyciągają cześć
Rozłączyła się
"Co ja z wami mam"
Dziewczyna popatrzyła na Felixa który wyraźnie był ciekawy co się stało
-Lece Lix widzimy się w cosplay środe
Moon już miała wyjść gdy jeszcze przypomniała sobie o jeszcze jednej sprawie
-Aa jakby przyszedł tu Oberto,to jak coś nie wiecie gdzie jest Leon,jasne?
F:Jasne,a jak chodzi o cosplay środe to..
Felix popatrzył jeszcze raz na strój przyjaciółki
-Lepiej tego nie nakładaj,bo IN Cię zlinczuje
"Zrobię to" pomyślał chłopiec pod stołem głaszcząc mrówkojada
CZYTASZ
Rainbow Boys | Stray Kids
FanfictionTa książka ma wszystko poza fabułą, czyli śmieszne historie Stray Kids (a przynajmniej śmieszne dla mnie)