A on tylko chciał większą role

47 7 20
                                    

Drogi paragonie ,którego ukradłam  z tajnego schowka Changbina...

Który nie jest aż tak tajny jak myślał...

No,ale pomińmy to i back,back,back,back...

A więc paragonie w dzisiejszym dniu jestem w bieli ,ale jutro będę w czerni jak tylko dorwę IN'a i zamorduje go za to co obiecał Seungminowi za powrót do domu...

Nie myśl tylko że dramatyzuje teraz,bo chyba zgodziłbyś się ze mną że dosyć sporą przesadą jest proponowanie komuś ślubu,zwłaszcza gdy osobą która musi wyjść za tego szczeniaka jestem JA,nie on!Całe życie już  i tak musiałam się z nim użerać..a teraz to i nawet śmierć mnie z nim nie rozdzieli...

Dobra paragonie muszę kończyć bo właśnie Changbin z Ryszardem rozwalili mi drzwi..mogłam szybciej spierdalać przez te okno,ale przez Ciebie straciłam poczucie czasu

Mniejsza o to życz mi powodzenia paragonie,a jak coś  cały spadek przepisuje na...

C:*zabiera paragon i rozrywa go na pół,po czym daje go Ryszardowi na pożarcie* Potem policzymy się za ten paragon,a teraz Pan Młody czeka!!

Mówił radośnie na co autorka tylko przewróciła oczami

M:No ,ale że ty przeciwko mnie,pomyśl o wszystkim co dla Ciebie zrobiłam

C:Chodzi Ci o wysłanie mnie do piekła,pokłócenie z moimi przyjaciółmi i chłopakiem,zabicie mi przyjaciela?Dalej mam wymieniać

M:*otwiera usta by coś powiedzieć* Nie,poddaje się

C:*bierze ją za jedną noge a Ryszard za drugą i zaczynają ją ciągnąć do ołtarza*

Autorka daje się ciągnąć bez protestu,aż do momentu gdzie napotykają schody

M:Czekaj Changbin ,Rysiek!!!

Nie słuchając jej dalej ją wleką po ziemi ,a huk odbijającej się głowy o stopnie schodów rozbrzmiewa po całym kościele

J:O chyba dzwony weselne zaczynają już grać!

Zachwycał się ,nie mogąc się doczekać końca ceromonii i tego całego stołu jedzenia

M:*z obolałą głową *Changbin !Chyba laczka zgubiłam!

C:Laczka?To ty w szpilkach nie powinnaś być?

M:Pfff nie..specjalnie ukradłam laczki Chana z kompletu jego szlafroka z kaczuszkami są bardzo fancy...plus w szpilkach bym się prędzej zabiła *myśli chwilę* Boże to jest plan!Śmierć już lepsza niż ślub z nim!!Dawaj te szpilki!

C:Sorry ,ale nie ma już odwrotu * dociąga ją do ołtarza,pod same stopy Seungmina*

Seungmin patrzy na nią o góry z uśmiechem,a autorka wzdycha wiedząc że nastał jej koniec...



Rainbow Boys | Stray KidsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz