Budząc się rano już mogłam wyczuć że coś było nie tak, jakiś bezsensowny pomysł zdecydowanie był wyczuwalny w powietrzu. Nie bardzo miałam ochotę sprawdzać czy przypadkiem już coś się w domu nie paliło ,jednak i tak zwlekłam się z łóżka bo chcąc nie chcąc lepiej było upewnić się by tęczaki nie stracili naszego dachu nad głową,który obecnie był naszym jedynym schronieniem.
Nie przewidziałam jednak ,że od razu po przekroczeniu progu sypialni natknę się na ten beznadziejny pomysł ,który krył się na środku sypialni pod kocem, pod którym wyraźnie siedziało kilka osób.
-Nie mam dzisiaj na to energii
Powiedziałem do siebie po czym ignorując kompletnie ten cyrk ,ruszyłam dalej do kuchni gdzie zajęłam się przygotowywaniem kawy , starając się wyciszyć szepty z salonu
Tymczasem pod kocem.....
B: Możesz już powiedzieć co takiego wymyśliłeś?
S:Czekaj....
Chłopak nastawił ucha by lepiej wsłuchać się w kroki i dopiero jak ucichły ,rozpoczął on mówienie o swoim wspaniałym pomyśle
S:A więc....
F:Czemu musimy siedzieć pod kocem?!
S:Kto mi kurwa przerwał?!
C:A czy to ważne?!Lepiej po prostu odpowiedź!
S:Nie,jeśli komuś nie pasuję to wypad!
B:Nie ma opcji ,ciemność nie powstrzyma mnie przed byciem gwiazdą!
F:Jaką gwiazdą?!Niech ktoś mi wreszcie odpowie!
S:Zepsułeś całą niespodziankę głupku!
Krzyczy jednak nie do końca wiedział na kogo ,bo pod kocem nie było nic widać
B:Dla ciebie głupku hyung!Jebany smarkaczu !
IN: Przestańcie się drzyjcie się i przestańcie mnie macać po kolanie!
H:To nie ja!
IN:Jak nie ty to po chuj się udzielasz!
H:Bo też chcę pokrzyczeć!
M:JA TEŻ !
J:Spokojnie Min....
M:Okej...a tak w ogóle kogo macam po tyłku?
J:Co robisz?!Przecież to zdrada!
S:Każdy tu maca każdego ,więc niech wszyscy się w końcu przymkną!Bym mógł dać pokaz swojego geniuszu!
Po drugiej części z kuchni dało się usłyszeć głośny śmiech,na co chłopak przewrócił oczami.A korzystając że się on zamknął ,Jisung postanowił to wykorzystać
J:Minho masz natychmiast puścić ten tyłek
M:No dobra...już..
Puszcza rękę
J:Oo...to był mój tyłek
ALL:Co jest z tobą nie tak?!
J:No sami mówiliście że każdy tu maca każdego!!!Skąd miałem wiedzieć że to jego ręka?!
B: Kto jest za wywaleniem Jisunga spod koca?
Mówi od razu podnosząc rękę i choć tego nie widzi czuję że większość też jest za tym
S:Najchętniej wywaliłbym przynajmniej połowę z was ,ale nie mogę więc niech każdy siedzi na swoim miejscu!
F:Czemu niby nie możesz?
S:Bo jak wywalę Jisunga to będę miał problemy u autorki,a jak Jisung to Minho też musi być...Chana się nie pozbędę bo i tak zawsze wróci a jako że mam sumienie to głupio mi zostawiać Changbina samego więc on też musi tu być
Wszyscy wspomnieniu otworzyli usta w szoku,będać ciut urażonym że nie mieli być wdrążeni w plan Seungmina
F: Oo to miłe że nie zostałem uwzględniony,ale to jaki jest w końcu ten twój plan?
Na te pytanie Seungmin klasnął ,szczęśliwy że wreszcie będzie mógł do tego dojść ,bo miał już dość siedzenia pod jednym kocem z nimi wszystkimi
S:A więc...aby uratować kawiarnię...bębny proszę...BĘBNY!
Z westchnięciem członkowie zaczęli stukać rękami w podłogę
S:Uwaga...zostaniemy influencerkami...i osiągniemy sławę niczym w Fake Mistake!A wszystki dzięki kradzieży tego formatu!Będziemy robić chaty ,posty,opisówki ,wszystko!
C:Hmm...ciekawy pomysł ale mam jedno ale.....CZEMU OD RAZU NIE ZOSTAŁEM W TO UWZGLĘDNIONY?! Przecież każdy wie że ja i Rysiu bylibyśmy najlepszymi infuencerkami
S:Zdania są podzielone według mnie Hyunjin ma to tego większy dryg
H:Hehe
Hyunjin z dumą wypiął pierś
C:Ta Drama Queen?!Żartujesz sobie?
S:Dramaty się sprzedają w sieci Changbin ,to się nazywa biznes!
IN:W takim razie ja zamykam ten biznes,oddychać tu już nie mogę
Mówiąc to najmłodszy wyszedł spod koca ,biorąc od razu duży wdech
IN:Nareszcie..powietrze
M:Też chcę!
Minho również wyskoczył spod koca a za nim ruszyła cała reszta,poza Seungminem który siedział tam z otwartymi ustami gotów mówić coś jeszcze
A:Czyli jak rozumiem spotkanie się udało?
Spytałam przeglądając magazyn na kanapie
************************************************
CZYTASZ
Rainbow Boys | Stray Kids
FanfictionTa książka ma wszystko poza fabułą, czyli śmieszne historie Stray Kids (a przynajmniej śmieszne dla mnie)