U Chana i Minho..
B:Dosyć tego! *rzuca wędką w ziemie* To jakieś nienormalne jest,te ryby na pewno są w zmowie z homarami
M:*ze spokojnym głosem* Chan do ryb trzeba spokoju i cierpliwości,a więc luzik arbuzik git majonez chwytaj tą wędkę i nie wkurwiaj mnie koleś!*patrzy z morderczym wzrokiem*
B:*od razu chwyta wędkę ,przestraszony*Inni pewnie się świetnie bawią,a u nas tak nudno...
M:Oj tam ,niby co ciekawego mogli by oni robić?Łów i nie gadaj
Tymczasem u Hyunjina i IN'a (w Polsce)
Chłopcy leżeli se właśnie na plaży pokrytej śniegiem i się opalali
H:Ah Polska wiosna ,coś pięknego..
Hyunjin obraca się na drugi bok by zarzyć więcej chmur
IN:Co racja to racja,o Hyun weźmiesz mnie posmarujesz nie chcę się przypalić
H:No jasne *chwyta za śnieg i wciera go w Jeongina*
IN:Dzięki stary
A w Hogwardzie...
-Slytherin!
C&M:Uhu jesteśmy razem!Takie same mendy z nas!
Cieszyła się dwójka przyjaciół
M:Lećmy po nasze miotły!
C:Gaja!
W domu autorki...
S:To może to?
J:Nie ,to może wywołać pożar
S:A to co powiesz na to..
J:Skończy się na 100% powodzią
S:Skoro tak ,to gdyby tak..
J:Trzęsienie ziemi ,gwarantowane,więc odpada
S:Dobra to mam jeszcze lepszy pomysł
J:No jaki?
S:Połączmy moje poprzednie pomysły w jedno!
J:Seungmin ty to....jesteś geniuszem!
I chłopcy uciekli by realizować swoje niecne plany
Wracając...
M:Zobaczysz my się bawimy 200 razy lepiej od nich
C:Może masz rację
![](https://img.wattpad.com/cover/257190426-288-k243533.jpg)
CZYTASZ
Rainbow Boys | Stray Kids
FanficTa książka ma wszystko poza fabułą, czyli śmieszne historie Stray Kids (a przynajmniej śmieszne dla mnie)