Po wróceniu IN'a i Seungmina z kantorka wszyscy zebrali się w kole by przedyskutować co będą robili teraz we wtorki.
S:Planszówki?
M:A będą one +18?
Spytał z nadzieją w głosie chłopak.
J:Hyung lepiej nie, bo jak Chan się dorwie to znów wyląduje w szpitalu, a nadal nie opanowali sytuacji z fetyszowego wtorku
IN:Trzeba mu przyznać niezły wtedy był
F:Prawda, ale wcześniej mogliśmy zauważyć że nie może oddychać
IN: Byłem pewny że to część pokazu
-Ej tęczaki
Ich rozmyślenia z poprzedniego tygodnia przerwał Mingyu i Seungkwan, którzy akurat weszli do kawiarni .
Gyu: Znaleźliśmy to na strychu, chcecie?
Mingyu postawił na stół karton w którym znajdowało się 8 pluszaków :Wilk, królik, różowe coś, łasica, quokka, kurczak, pies i fenek
Kwan:Korekta to JA je znalazłem
Gyu:Ty?! To JA...
I tak się zaczęła burza między członkami klubu fotograficznego, żaden z nich nie chciał stracić miana pluszowego odkrywcy.
Gyu:Dobra niech będzie, on
Mingyu poddał się wskazując na Seungkwana
-to znalazł, no wiemy że lubicie takie rzeczy więc macie
-Dzięki hyung
Krzyknęli chórem chłopcy.
Kwan:A tak wgl to gdzie Chan?
Spytał się gdy nie zauważ obecności lidera grupy
-Wtorek
I wszystko było już dla nich jasne
*******
W przyszłości jeśli ktoś będzie to czytał poza fanem nr. 1 HubertKokoszkiewicz.
To rozdziały będą dłuższe, ale idk 😅
CZYTASZ
Rainbow Boys | Stray Kids
FanficTa książka ma wszystko poza fabułą, czyli śmieszne historie Stray Kids (a przynajmniej śmieszne dla mnie)
