1.6K 49 18
                                    

17 września
Niedziela
Godz. 10:40

-T/I! Wstawaj już późno!- usłyszałam krzyk mojej mamy przez mgłę.

Otworzyłam swoje oczy sklejone jeszcze snem i głośno ziewnęłam. Przetarłam piąstkami swoje oczy i spojrzałam na sufit. Westchnęłam głośno, nie wyspałam się przez tą strefę czasową.

Wczoraj zasnęłam podczas rozpakowywania się, dlatego na początku zdziwiłam się czemu na moim łóżku leży taka wielka sterta ubrań.

Usiadłam na łóżku, wziełam telefon do ręki i sprawdziłam godzinę.

10:41

Czuje się jakbym spała tylko 3 godziny.

Westchnełam cicho i wstałam z łóżka. Ruszyłam do łazienki, gdzie wziełam szybki prysznic, wysuszyłam włosy, umyłam zęby, ubrałam się i nałożyłam na twarz swój ulubiony krem na niedoskonałości.

Wyszłam z łazienki, wyszłam z pokoju i ruszyłam w stronę kuchni.  Gdy znalazłam się w pomieszczeniu, zobaczyłam moją mamę i tatę chodzących po kuchni. Usiadłam niepewnie na krzesełku i patrzyłam na moich rodziców, którzy zwrócili na mnie swoją uwagę.

-W końcu wstałaś- powiedział mój tata- długo spałaś- dodał.

-Strefa czasowa- szepnełam- co robicie?- zapytałam.

-Robimy śniadanie dla ciebie- uśmiechneła się moja mama- wolisz gofry, czy naleśniki?

-Gofry- uśmiechnełam się delikatnie.

-Córeczko, wiem, że nie jest ci łatwo- powiedział siadając obok mnie mój tata- zostawienie przyjaciół, szkołę i kraj, to nie jest łatwe- pogłaskał mnie po policzku- przystosujesz się- dodał z lekkim uśmiechem.

-Dzwonił dyrektor i powiedział, że jutro odbierzesz kluczyk do szafki, plan lekcji i mundurek.

-Mundurek?- spytałam zdzwiniona.

-W Korei uczniowie chodzą w mundurku do szkoły- powiedział tata.

-Takich jak ty i mama za starych czasów?- zaśmiałam się.

-Nie do końca- sam się zaśmiał z mojego kiepskiego żart- Teraz są lepsze mundurki.

-A do jakiej klasy będę chodzić?- spytałam niepewnie.

-Do takiej co chodziłaś- odparła rodzicielka- Jesteś w klasie 3 liceum. Masz na rozszerzeniu historię sztuki i matematykę.

Pokiwałam głową, a po chwili przedemną pojawił się talerz z goframi. Podziękowałam cicho rodzicielce i zaczełam jeść śniadanie.

-Jak zjesz to pojedziemy wszyscy razem by zobaczyć gdzie jest twoja szkoła dobrze?- zapytał mój tata.

-Okey- uśmiechnełam się do taty, a mama przytakneła.

Tak jak tata powiedział, tak i zrobił. Po zjedzonym przezemnie śniadaniu, tata pokazał mi szkołę. Wyglądała ona tak:

-To jest twoja szkoła T/I- odparł z uśmiechem- zawiozę cię jutro do szkoły bo sam jutro jadę do pracy na ósmą- pokiwałam głową w zrozumieniu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-To jest twoja szkoła T/I- odparł z uśmiechem- zawiozę cię jutro do szkoły bo sam jutro jadę do pracy na ósmą- pokiwałam głową w zrozumieniu.

-Miejmy nadzieję, że poznasz kogoś jutro- odparła z entuzjazmem moja rodzicielka- pamiętaj kochanie bądź sobą.

-Będę mamo- uśmiechnęłam się do niej- pojedziemy pozwiedzać? Chce powysyłać trochę dziewczynom.

-Jasne- powiedziała mama.

18:50

-Jestem zmęczona- powiedziałam wchodząc do domu.

-Szybciej spać pójdziesz- zaśmiał się tata- leć spać skarbie.

-Dobranoc- powiedziałam rodzicom i ruszyłam do pokoju.

-Dobranoc- odpowiedzieli moi rodzice.

Weszłam do swojego pokoju, zamknełam drzwi i poszłam do łazienki, by się umyć oraz przebrać.

Po godzinie wyszłam z łazienki, podłączyłam telefon do ładowarki, zgasiłam światło i poszłam spać.

My sexy teacher | Taehyung [KOREKTA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz