My sexy teacher | Taehyung [KOREKTA]

❸❻

Godz. 16:55

Stałam na tyłach szkoły i czekałam, aż Taehyung podjedzie. Obok mnie stały 4 osoby czekające na autobus. Napisałam mężczyźnie, by się wstrzymał i jak te osoby pójdą, to do niego napiszę. Zgodził się.

Autobus przyjechał i zabrał te osoby, więc napisałam mu, że może już powoli jechać. Wsiadłam szybko do auta i odrazu zostałam zaatakowana przez usta mężczyzny.

Wycałował moje policzki, czoło, nosek, brodę i w końcu na trochę dłużej wpił się w moje usta. Zaśmiałam się na słodką pieszczotę zafundowaną przez ukochanego.

-Cóż to za pieszczoty?- zaśmiałam się a Taehyung pogłaskał mój policzek.

-To już nie mogę całować mojej miłości?- zapytał.

-Dobra, co zrobiłeś?- spytałam poważnie.

-Spaliłem wszystkie listy od tego smarkacza- uśmiechnął się.

Jeszcze kilka razy pocałował moje usta i odpalił samochód aby przyłączyć się do ruchu drogowego. Nasze dłonie złączył i połoźył na drążku.

-Chyba będę miała spokój od Jiwoona- powiedziałam patrząc na nauczyciela.

-Czyli nie będzie cię nachodzić, wsadzać do twojej szafki listy, od których chce mi się żygać, żadnych kwiatów ani nic?- zapytał.

-Tak, dokładnie tak- uśmiechnełam się.

-Cudownie- dodał z uśmiechem- Niech wie, że do zajętych kobiet się nie podbija.

-Taehyungie, mogę dzisiaj spać u ciebie? Tylko zabiorę Byeol ze sobą- zapytałam.

-Przecież wiesz, że mój dom, jest twoim domem- pogłaskał moją dłoń.

Uśmiechnełam się na słowa starszego i niemogłam się doczekać mocowania u mężczyzny.

Pov 3 osoby

-Jak to dała ci kosza!- wysoka brunetka podeszła do chłopaka.

-No normalnie!- krzyknął zły.

-Mój plan letnie w gruzach przez tą wkurwiajacą małolatę- warkneła zła.

Aż nagle brunetka wpadła na genialny pomysł.

-Musimy się jej pozbyć. I nawet wiem jak- chłopak zaciekawiony uniusł brew- ale do tego planu będziesz mi potrzebny ty i twoje magiczne zdolości.

11:00 ✓
14:00 ✓
17:00 ×
20:00 ×
22:00 ×