[28] Ocalić senatorów

228 11 12
                                    

Ilość jedzenia, która pojawiła się na stole, przy którym siedzieli politycy, z całą pewnością wystarczyłaby, by wykarmić wszystkich republikańskich żołnierzy znajdujących się w budynku. Katie poczuła lekki żal, że aż tyle smakowitych potraw zostanie zmarnowanych i wyrzuconych, a które można by porozdzielać dla innych, o czym non stop przypominał jej pusty żołądek.

Starając się ignorować zapach tych wszystkich pyszności, Katie rozejrzała się po pomieszczeniu. Okazało się, że dobrze zapamiętała jego plan. Wraz z Anakinem stała przed drzwiami, którymi kilkanaście minut wcześniej wchodzili. Stąd miała idealny widok na każdy zakamarek sali.

Naprzeciwko nich stał stół, przy którym rozmawiali politycy. Większość z nich widziała tylko od tyłu lub z profilu, ale osoby, które najbardziej przyrzekła sobie chronić, widziała doskonale.

Padmé była już w mniej więcej czwartym lub piątym miesiącu ciąży, ale ilość falbanek w jej złotej sukience idealnie maskowała wystający brzuszek. Katie mogła się domyślić, że kobieta zupełnie jak Anakin postanowiła ukryć ten fakt przed całą Galaktyką i również czekała na odpowiedni moment, by ogłosić to przed wszystkimi. Senator Amidala jak zwykle tryskała energią, a mocny makijaż uwydatniał jej uśmiech i podkreślał oczy.

Fryzura senatorki jak zawsze przykuwała uwagę – tym razem jej długie ciemne włosy zostały polokowane, a część z nich była spięta w długi warkocz. Pozostałe krótsze kosmyki opadały łagodnie na jej czoło i ramiona, a niewielkie kwiaty wpięte z tyłu głowy idealnie wpasowywały się w kolory jej sukienki. 

Kontrastem do błyszczącej złotem i srebrem Padmé był siedzący obok Sheev Palpatine w długiej czarnej szacie. Kanclerz sprawiał wrażenie bardzo opanowanego i poważnego, a jego rozmowy z innymi politykami nie wyglądały aż tak żywo, jak te prowadzone przez senator Amidalę. Katie zaczęła się zastanawiać, dlaczego tych dwoje posadzono obok siebie. Doszła do wniosku, że mieli dość mocno różniące się od siebie poglądy, jak i osobowości, więc wydało jej się to co najmniej dziwne.

Ze znajomych osób Katie dostrzegła tutaj tylko senatora Baila Organę, który siedział dwa krzesła od Padmé, a reszta twarzy zgromadzonych polityków nic jej nie mówiła. Nie znała niemal nikogo, ale wiedziała, że bez względu na wszystko musiała ich ochronić przed każdym możliwym niebezpieczeństwem.

— Niech oni już zaczynają, do cholery... — jęknął Skywalker, opierając się tyłem głowy o drzwi. Do rozpoczęcia spotkania zostało jeszcze kilka minut, więc przy stole toczyły się jeszcze swobodne rozmowy. — Im szybciej skończą, tym lepiej dla nas i dla mojej obolałej głowy.

Katie puściła to mimo uszu, mając jednocześnie nadzieję, że nikt oprócz niej tego nie usłyszał. W myślach wciąż powtarzała sobie plan pomieszczenia, który pokazano jej na hologramie, i sprawdzała, czy wszystko dobrze zapamiętała. Każdy szczegół był istotny, a teraz gdy Anakin niezbyt był skupiony na czymkolwiek, nie mogła niczego przegapić.

Spojrzała jeszcze w prawą stronę, gdzie jakieś pięć metrów od niej znajdowało się wykute wejście w ścianie zasłonięte ozdobną firaną. To właśnie tam kręciło się najwięcej osób – co chwila ktoś wchodził i wychodził z malutkiego pomieszczenia, w którym jeszcze kilka chwil temu studiowała plany całego budynku wraz ze Skywalkerem, Kenobim i klonami. Mianowicie przed wejściem stacjonowała ekipa telewizyjna, która otrzymała specjalne przepustki, by móc transmitować zebranie polityków na żywo w HoloNecie.

Ubrani w pomarańczowe uniformy Rodianie majstrowali coś przy kamerze, by ustawić ją w najdogodniejszym miejscu, z którego dokładnie byłoby widać cały senatorski stół. Oprócz tego dwójka z nich próbowała zaprogramować niewielkiego droida w kształcie kuli, który miał latać nad stołem i stamtąd uchwycić jeszcze lepsze ujęcia. Dziewczynce ciężko było zliczyć wszystkich członków telewizyjnego składu, ale nie tylko dlatego, że co chwila ktoś znikał i znowu się pojawiał – skóra Rodianów różniła się tylko odcieniem zieleni, przez co wszyscy wyglądali dla niej niemal identycznie.

Padawan Skywalkera: Historia Katie ✏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz