Nasze wyjście przełożyliśmy jeszcze o kolejny dzień ze względu na nieplanowany przyjazd dziadków chłopaka do stolicy.
Dlatego tez w piątek od rana latałam jak głupia po całym domu, byłam strasznie podekscytowana tym wyjściem,a jednocześnie zestresowana.
Nie czując zagrożenia ze strony rodzeństwa (a na pewno nie Lilki) w spokoju weszłam do łazienki i wlałam cieplej wody do wanny, na twarz nałożyłam maseczkę i siedziałam tak dobre 40 minut dopóki Dorian nie zaczął się drzec, że chce siku.Bo przecież jest jedna łazienka w domu.
- Zaraz wyjdę idioto - mruknęłam wcierając w siebie jakiś balsam mamy, który w zasadzie pachniał ładnie.
- Szybciej, bo pod drzwi nasikam!
- To będziesz sprzątał - usłyszałam głos mamy - Dorian druga łazienka jest na dole czemu nie zejdziesz do niej...
- Za dużo schodów - pokręciłam oczami na słowa brata i ubierając się szybko w szorty i koszulkę wyszłam z łazienki - W końcu!Bez słowa ruszyłam do swojego pokoju, aby wybrać coś z szafy na dzisiejszy dzień. Nie wiedziałam czy ubierać się normalnie czy bardziej „elegancko" dlatego z tym problemem poszłam do mamy, która nie oszukujmy się ma bardzo dobry gust co do ubrań.
- Mamooo - mruknęłam wchodząc do sypialni, gdzie o dziwo był również tata
- Co tam? - zapytała szukając w szafie ubrań
- Załóżmy, że idziesz na spotkanie z chłopakiem i niby on Ci mówi, że to randka ale sama nie wiesz co o tym myśleć... to jak się ubierasz, żeby nie wyjść na zdesperowaną albo za mało elegancką? - tłumaczyłam gestykulując rekoma i katem oka patrząc na ojca, który z cichym śmiechem przeglądał telefon.On śmiał się ze mnie, nie z mema..
- No nie wiem, ubieram się pół na pół? - zaśmiała się cicho patrząc na mnie
- Mamo to nie jest śmieszne.. - mruknęłam oburzona - Na prawdę ..
- No dobrze, jeju Lena.. no nie wiem, może załóż jakaś spódniczkę i do tego jakąś fajną bluzkę? Albo sukienkę ale nie jakaś błyszczącą tylko taką sportowo-elegancką? O! Na przykład tą co byłaś w niej u Kondzia na 18stce - wymyślała trzymając koszulkę taty w ręce
- I myślisz, że będzie okej?
- No tak, jest lato wiec normalne, że chodzi się w sukienkach czy krótkich spodenkach.. a gdzie idziecie i z kim? - zaczęła wypytywać na co w sumie czekałam odkąd tu weszłam
- Z Julkiem, ale jeszcze nie wiem gdzie - wzruszyłam ramionami, a mama z zaskoczenia otworzyła szeroko oczy
- Z Poziemskim? - uniosła brew do góry, a gdy przytaknęłam głową uśmiechnęła się - Jak coś wybierzesz to przyjdź, powiem Ci czy jest dobrze..
- Idziesz na randkę z synem naszego szefa, który jest od Ciebie młodszy ? - zapytał w końcu ojciec
- No tak, a co w tym dziwnego?
- Nic, nic.. nie myślałem, że zainteresujecie się sobą to wszystko - wzruszył ramionami wstając z łóżka - Ja lecę, Żaba czeka przed domem. Do później - pocałował mamę i czochrając moje mokre włosy wyszedł z sypialni.
Sama nie mając już co tu robić ruszyłam do siebie i zaczęłam wyciągać wszystkie sukienki, które mam.
- Ta nie - odrzuciłam na bok jedną z nich - Mama mówiła, żeby się nie błyszczała - kolejna - Może rzeczywiście ta - mruknęłam przyglądając się sukience - Nie.. - westchnęłam upychając z powrotem wszystko do szafy.Chwile przed 17 poszłam do mamy, aby mogła ocenić to co w końcu wybrałam.
- Serio Lena długie spodnie? - patrzyła na mnie uważnie
- No, zaraz będzie się robiło chłodno wiec chyba lepiej długie niż marznąć w krotkich..
- Racja, no super wyglądasz tylko jakbyś jeszcze zalozyla coś na tą koszulkę.. poczekaj - powiedziała ruszajac na górę skąd za chwile wróciła ze swoją koszulą - Załóż to i wydaje mi się, że będzie gitówka!
- Gitowka? - zasmialam się zakładając koszule i rzeczywiście ..Była GITÓWKA.
- O której wrócisz ? - zapytała siadając z powrotem przed laptopem
- Nie wiem, zależy na ile Julka puścili - wzruszyłam ramionami
- Napisz mi jakby kazali mu wcześniej być w domu to napisze do Magdy, żeby mu dała trochę luzu - mruknęła do mnie, a ja ze śmiechem przytaknęłam głową
- Czyli jednak jesteście razem? - zasmial się Dorian
- Nie, nie jesteśmy ...
- Jeszcze.. - powiedział cicho
CZYTASZ
Nigdy nie jest za późno 2/Beteo
FanfictionCo słychać po kilkunastu latach u Adriana i Ady? Jak toczy się ich życie? Przeczytaj, a będziesz wiedzieć 😎 Druga część „Nigdy nie jest za późno" ❤️ Pierwsza część na moim profilu.