27

268 29 22
                                    

-Proszę otworzyć oko.

Gapiłam się w lampę, którą lekarz świecił mi po oczach.

-Dobrze, a teraz drugie - wsadzał mi palce do oczu, było to naprawdę nieprzyjemne - W porządku - puścił mnie - proszę podnieść koszulkę.

Chwyciłam za ubranie i zrobiłam to co kazał. Zaczął dotykać mojego brzucha.

-Boli gdzieś Panią gdy tak dotykam?

-Nie - patrzyłam co robił - to bardziej bolało gdzieś tu - wskazałam na klatkę piersiową.

Popatrzył tam przez moment zastanawiając się. Nie wiedziałam co mi było. Zanim dojechaliśmy do szpitala cały ból minął.

-Zlecimy RTG i USG - powiedział do pielęgniarki, która od razu skinęła głową i gdzieś poszła - proszę odpoczywać - zostawił mnie samą.

Nie czułam się dobrze z faktem, że znowu wylądowałam w szpitalu. Nie wiedziałam, gdzie oni się podziewali. Lekarz wygonił ich gdy tylko znalazłam się na sali. Moje włosy wciąż były mokre tak samo jak ubrania. Potrzebowałam nowych.

-Lepiej się czujesz?

Taehyung pojawił się znikąd. Usiadł na łóżku zaraz obok mnie.

-Tak, gdzie reszta? - rozglądałam się po sali.

-Przyjechali do dormu po jakieś ubrania, ale zamiast nich wróciłem ja - uśmiechnął się szeroko.

-Powiedzieli mu? - dopytywałam. Nie chciałam żeby przyjeżdżał.

-Nie, wiedziałem że nie będziesz go tutaj chciała dlatego poprosiłem ich żeby na razie ukryli to w sekrecie.

-Dzięki - odetchnęłam - gdzie masz te ubrania? - patrzyłam na jego dłonie, które były puste. Nie widziałam też żadnej siatki, walizki, worka po prostu niczego obok niego.

-W aucie - odpowiedział spokojnie.

-Przyniesiesz mi je? - poprosiłam go ładnie.

-Przyniosę - poczochrał mnie po włosach zanim wstał i odszedł.

Miałam nadzieję, że nie stał zbyt daleko bo bym musiała długo czekać. Ubrania już stały się niewygodne i nie było mi za gorąco. Moją uwagę zwróciła pielęgniarka idąca w moim kierunku.

-Proszę nic nie jeść, zaraz pojedziemy na USG - powiedziała przechodząc obok.

Usiadłam na brzegu łóżka nie mogąc się doczekać tego aż będę mogła się przebrać w czyste ubrania. Nagle usłyszałam dźwięk telefonu. Złapałam za torebkę i wyciągnęłam go.

-Jungkook.. - powiedziałam do siebie.

Wahałam się czy odebrać, ale co jeśli inni zmyślą mu coś, a on później będzie o to pytał mnie? Patrzyłam na zieloną słuchawkę, próbując wymyślić jakieś kłamstwo. Odebrałam, zanim się rozłączył.

-T/I, gdzie jesteś? Wszyscy wrócili do domu. Przyjechać po ciebie?

Słyszałam zmartwienie w jego głosie. Zacisnęłam rękę ze stresu.

-Nie.. niedługo będę..

Uciekałam wzrokiem po wszystkich ścianach.

-Jesteś sama? Co robisz?

Czułam się jak na przesłuchaniu.

-Jestem z Tae.. - spojrzałam na kucharkę, która przeszła za drzwiami - jemy obiad.. - przełknęłam ślinę - późny obiad.. - dodałam.

||I'LL MAKE YOU MINE||JUNGKOOK X READER||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz