Niespodzianka!"LUCAS JADE ZUMMAN I SHANNON SULLIVAN ZERWALI? MAMY NAGRANIA!"
"LUCAS JADE ZUMMAN JEST SINGLEM? CZYŻBY MŁODY AKTOR ZERWAŁ ZE SWOJA MIŁOŚCIĄ? PRAWDZIWE INFORMACJE TYLKO U NAS!"
Właśnie takie nagłówki na portalach plotkarskich oraz w gazetach pojawiały się już w poniedziałkowy ranek, gdy owy chłopak w pewnym stopniu doprowadził się do ładu i rozpoczął kolejny dzień zdjęciowy. Kompletnie nie zdawał sobie z nich sprawy i zupełnie nie wiedział o ich istnieniu do czasu przyjścia na plan.
Akurat dzisiaj mieli kręcić sceny głównie rozgrywające się w gospodarstwie Cuthbert'ów, dlatego też stawił się tam na czas mając ze sobą jedynie butelkę wody oraz telefon, którego nie używał od rana. Klasycznie udał się w stronę jednej z przyczep, w której znajdowała się garderoba i miejsce pracy wszystkich wizażystek i wizażystów. Była ona co najmniej trzy razy większa od miejsc, w których spali wszyscy aktorzy, jednak kolorystyka i styl zostały zachowane.
Podszedł do jednego ze stanowisk, gdzie ewidentnie czekała już niego średniego wzrostu blondynka w czarnych okularach.
Linda Vitas, bo tak miała na imię, ubrana była w zwykłe, wygodne dresy szarego koloru oraz dużą, fantazyjną koszulkę w kolorze czerni z nadrukiem. Miała przyjazny wyraz twarzy i gdy tylko zauważyła zbliżającego się do niej bruneta, uśmiechnęła się poprawiając kosmyk włosów.
-- Dzień dobry, Linda -- przywitał swoją wizażystkę Lucas, również uśmiechając się do niej lekko.
Nie można było powiedzieć, że chłopak czuł się wspaniale po niemal nocy płakania i kolejnej na zadawaniu sobie pytania "Dlaczego to wszystko spotkało właśnie jego?", aczkolwiek chciał chociaż zachować jakieś pozory biorąc pod uwagę fakt, że w tym tygodniu mają mnóstwo roboty.
-- Cześć Luc -- odparła dziwnym głosem, kontrastującym z jej miłą mimiką twarzy -- Jak się czujesz?
-- Dobrze, dziękuję -- usiadł na krześle przed lustrem i czekał na wykonanie ewentualnych charakteryzacji. Czasem potrzebował odpowiedniego makijażu do odpowiedniej sceny, lecz zdarzały się przypadki, że w ogóle nic mu nie nakładano na twarz - jedynie jakiś krem nawilżająco-kojący, za którym raczej nikt nie przepadał ze względu na dziwny zapach.
-- Na pewno? To musi być okropne uczucie stracić osobę, którą się koch... -- nie dokończyła, ponieważ Zumman gwałtownie wstał odwracając się w jej stronę.
Ze skamieniałym wyrazem twarzy, aczkolwiek posiadając lekkie przerażenie w oczach, spytał:
-- Skąd wiesz o moim rozstaniu z Shannon?
-- Wszystkie portale plotkarskie o tym huczą od samego rana -- powiedziała zgodnie z prawdą -- Nawet kilka magazynów o tym napisało, twierdząc, że podobno mają jakichś świadków i nagrania. W jednej jesteście nawet na okładce, spójrz.
I rzeczywiście tak było. Blondynka wyciągnęła ze swojej torebki magazyn, na której okładce widniał ogromny napis "LUCAS JADE ZUMMAN I SHANNON SULLIVAN NIE SĄ JUŻ RAZEM! MAMY DOWODY!". Jej kuzynka z Chicago, która akurat dzisiaj do niej przyleciała, pokazała jej go rano, a ona niemal natychmiastowo spytała, czy może go pożyczyć. Zdziwienie na twarzy chłopaka było wręcz nie do opisania, ponieważ nawet nie pomyślał o fakcie, że ktoś mógł słyszeć lub widzieć tą sytuację. Nie chciał żeby ta wieść w tak szybkim czasie obiegła internet, a w szczególności osoby z planu.
-- Są faktycznie jakieś nagrania? -- spytał niepewnie, nie wiedząc czy on faktycznie chce ponownie usłyszeć bezczelne tłumaczenia jego byłej dziewczyny.
CZYTASZ
Do zakochania jeden krok // LUBETH //
FanfictionAmybeth McNutlty i Lucas Jade Zumman to aktorzy z serialu "Ania nie Anna". Ponownie zostają bardzo dobrymi znajomymi z pracy, lecz do czasu... Co jeśli poczują coś więcej? Czy miłość przezwycięży wszystko i każdego? Czy dawna, lecz prawdziwa przyjaź...