Staliśmy wtuleni w siebie jakiś czas, nikt z nas nie chciał przerwać tej chwili. Odsunęłam się od Kooka, a on znowu przysunął mnie do siebie.
- Nie przerywaj. Daj mi się nacieszyć tobą.
- Chłopaki będą się zastanawiać czemu tak długo nie schodzimy.
- Oni już swoje pomyślą co możemy robić. Nie będą zwracać na to uwagi, uwierz mi.
- Skąd ta pewność?Spojrzałam na chłopaka, a on uśmiechnął się lekko. Usiadł na łóżku, a mnie pociągnął na swoje kolana.
- Trochę rozmawiałem z nimi o nas i o swoich uczuciach.
- To znaczy? Dlaczego nie pisałeś do mnie?
- Bo uczucia tyczyły się ciebie, nie pomogłabyś tak jak męska część.
- Więc zamieniam się w słuch.- Najpierw mnie pocałuj - pokazał swój piękny uśmiech.
- Mało skradłeś mi buziaków? Nie wystarczy ci? - zaśmiałam się.
- Chcę byś teraz ty skradła mi buziaki.Wywróciłam oczami i delikatnie musnęłam usta chłopaka.
- Jeśli chodzi o rozmowy z chłopakami, to sami domyślili się co mnie męczy, już po twoim wyjeździe byłem wkurzony na siebie, że pozwoliłem Ci wyjechać. Biłem się z myślami, czy dobrze postąpiłem puszczając ciebie i nie mówiąc nic o swoich uczuciach. Już wtedy się domyślałem, że cię kocham. Chłopaki doradzili mi żebym zobaczył, czy do twojego powrotu będę czuł to samo. Z każdym dniem myślałem o tobie coraz więcej i tęskniłem co raz bardziej. Wspierali mnie cały czas, nawet Namjoon to robił. Cały czas myślałem o tobie, cały czas chodziłaś mi po głowie.
- To dlatego wiecznie byłam zmęczona - zaśmiałam się.- Y/N - złapał mnie za ręce i spojrzał w oczy - muszę Ci coś powiedzieć.
- Co takiego JK?
- Stałaś się cholernie ważną dla mnie osobą, nigdy nie sądziłem że będziesz w stanie skraść moje serce. Chyba nikt z nas nie myślał o sobie w ten sposób. Ale to się stało, zakochałem się w tobie, jesteś najważniejszą osobą dla mnie teraz. Kocham cię.Moje serce zaczęło bić szybciej, fala ciepła oblała moje ciało. Jungkook nigdy nie był taki poważny, naprawdę mnie kochał. Chłopak gładził swoją ręką moje udo.
- Ja ciebie też kocham Jungkook. Jesteś dla mnie również ważny, dziękuję że mi o tym powiedziałeś.
- Chcę byś była tylko moja. Nie interesuje mnie to jak daleko będziesz ode mnie, co sobie pomyślą fani. Chcę by wszyscy wiedzieli, że należysz do mnie i nikt ani nic nie rozdzieli nas.
- Czy to znaczy że.. - nie było mi dane dokończyć.
- Tak. Chcę byśmy byli razem. Czy zgadzasz się?
- Oczywiście że tak!Połączyłam nasze usta w długim pocałunku. Gdy oderwaliśmy się od siebie, to z uśmiechem na ustach ruszyliśmy do reszty.
Czy to się właśnie dzieje serio? Jestem w związku z Jungkookiem. Kto by pomyślał.
Zeszliśmy na dół do reszty trzymając się za ręce. Namjoon zagwizdał i klasnął w ręce, reszta spojrzała się w naszą stronę.
- Wisicie mi hajs! 100 od każdego! Mówiłem że jeszcze dzisiaj będą razem - Jin się odezwał.
- Obstawiałeś zakłady? - spojrzałam na niego.
- Żeby tylko ja - prychnął - Każdy z nas to zrobił. Ale spokojnie, postawie ci jakiegoś loda czy tam drinka mała.
- Oho.. nie wypłacisz się mój drogi.
- Przyjmuję to wyzwanie!Każdy z nich pogratulował nam i życzył szczęścia. Cieszyłam się jak dziecko, w końcu nie muszę zatajać swoich uczuć do osoby którą kocham.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dobry wieczór ♡
Miłego czytania!
Dajcie znać co sądzicie ♡
CZYTASZ
Friends // BTS // Jeon Jungkook
FanfictionCo się stanie kiedy [Y/N] zakocha się w jednym z przyjaciół swojego brata? Czy uczucie będzie odwzajemnione? Co jeśli wszystko okaże się zwykłym snem? #1 Jungkook 17.02.2022 #1 Jungkook 23.02.2022 #1 Jimin 24.02.2022 #1 Junghoseok 25.02.2022 #1 kpo...