Friends // BTS // Jeon Jungkook

Rozdział 7

Poczułam muskające mnie palce po policzku, leniwie otworzyłam oczy. Spojrzałam na uśmiechniętego Jungkooka. Chłopak uśmiechnął się szeroko w moją stronę.

- Dzień dobry Y/N - powiedział z lekką chrypką - wyspałaś się?
- Jeszcze bym pospała- przeciągnęłam się i wtuliłam w ciało chłopaka.
- Musimy już wstać- wyszeptał do mojego ucha, lekko przegryzając jego płatek.
- Nie chce.. zostańmy w łóżku - cichy jęk wydobył się z moich ust, kiedy chłopak odwrócił nas tak, że był nade mną.
- Co chcesz robić w łóżku? - poruszył brwiami.
- Leżeć i się tulić.
- Mam lepszy pomysł księżniczko.

Jungkook pocałował mnie zachłannie, nie pozostałam mu dłużna i oddawałam każdy pocałunek. Moje usta opuścił jęk zadowolenia, gdy poczułam jak chłopak zjeżdża pocałunkami na szyję ssąc ją co jakiś czas. Byłam podniecona, wiedziałam co chłopak chce zrobić. Z zamyśleń wyrwał mnie czyiś głos.

- Y/N! - otworzyłam zaspana oczy - KIM Y/N! - Namjoon szturchał mnie.
- Joon? - przeciągnęłam się, na łóżku byłam sama - Co się dzieje?
- Jesteś jedyną osobą która może kierować. Zawieziesz mnie i resztę na próbę? Proszę.
- Daj mi pół godziny i będę gotowa - nakryłam się kołdrą.
- Dzięki! Kocham cię.
- Mhm.. ja też - usłyszałam trzask drzwi.

Nakryłam głowę poduszką, poduszka pachniała męskim perfumem, zaciągam się zapachem wiedząc do kogo należy. Dlaczego śni mi się Jeon Jungkook? Westchnęłam i wstałam się szykować.

Weszłam do kuchni w kiepskim humorze, Suga widząc mój humor lekko się uśmiechnął. Spojrzałam na wszatkich siedzących, brakowało Tae i Jina.

- Nie zapomniałem o śniadaniu dla ciebie - Suga przystawił talerz ze śniadaniem przede mną - Smacznego.
- Dziękuję tato - posłałam chłopakowi usmiech.
- Musimy coś ustalić - Hobi usiadł naprzeciwko mnie i wskazał palcem na Kooka - On nie może spać w naszym łóżku.
- Daj spokój Hoseok. Ile razy mam cię przepraszać? - JK wywrócił oczami.
- Nie rozumiem.. wyglądaliście uroczo - zaśmiałam się- co się stało?
- Y/N czy ja wyglądam jak kobieta? Czy Jungkook mógłby mnie pomylić z tobą?
- Do czego zmierzasz? Po co mi zadajesz takie pytania od rana?

Poczułam na swoim kolanie rękę Kooka. Spojrzałam na nią i na właściciela ręki. Przyglądał mi się i lekko uśmiechnął.

- Jungkook mnie pocałował w szyję i wyszeptał "Dobranoc Y/N" - Hobi z niezadowoloną miną powiedział.
- Co? I co ja mam z tym wspólnego. Lepiej mi podziękuj za to, że nie pozwoliłam Ci się rozbierać i że zadbałam o to byś wrócił bezpiecznie do domu a nie z oburzeniem opowiadasz jak to czule ułożył cię do snu JK.
- Masz rację.. dziękuję. Odpłacę się dzisiaj na próbie wam wszystkim. A ty - wskazał na mnie palcem - ty nie wyjdziesz żywa z próby. Będziesz brała w niej udział.

Opierałam głowę na ramieniu Namjoona, na próbie panował wielki chaos. Najpierw wygłupy, pokazanie ruchow tanecznych i w koncu proba. Zaśmiałam się widząc twerkującego Suge

Dopingowałam chłopaka, mój poranny humor uległ poprawie.

- Chcesz mi coś powiedzieć? - głos brata zmusił mnie do spojrzenia na niego.
- Raczej nic.. a co?
- Obiecaj mi że kiedy coś się zadzieje to mi powiesz, okej?
- Nie lubię jak tak mówisz, robisz to wtedy kiedy muszę Ci się do czegoś przyznać. Daj mi jeszcze trochę czasu na przemyślenia co chcę Ci przekazać okej? - poprawiłam włosy.
- Jasne siostrzyczko.

Wyszłam z sali, musiałam pomyśleć lecz nie było mi dane.
- Y/N - poczułam dłoń na swoim nadgarstku.
- Jungkook - spojrzałam na niego - muszę odpocząć trochę.
- Daj mi tylko coś zrobić, proszę- spojrzał na mnie swoimi dużymi oczami - potrzebuję tego.
- Czego?

Nie zdążyłam dokończyć. Chłopak złapał za moje poliki i pocałował. Po dłuższej chwili oderwał się ode mnie i oparł swoje czoło na moim.
- Musimy porozmawiać dzisiaj. Przyjdź do mnie wieczorem - cmoknął mnie w czoło i wrócił do chłopaków.

Czy chciałam iść do niego wieczorem wiedząc jak to się skończy?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dobry wieczór ♡

Co ma w planach Jungkook?

Dajcie znać co myślicie i zostawcie coś po sobie ☆

Przepraszam za błędy :)

Miłego czytania ♡