Rozdział 40

2.3K 78 11
                                    

Wszyscy byliśmy rozwaleni w salonie, postanowiliśmy zrobić sobie maraton filmowy. Byłam padnięta po podróży, już prawie odpływałam, kiedy usłyszałam głośne chrapanie.

- Matko boska- podniosłam się i odwróciłam na Joona, który smacznie spał - Zawału można dostać.

Rozejrzałam się dookoła, wszyscy spali. Nie miałam zamiaru ich budzić, zabrałam z szafy koce i przykryłam wszystkich. Zajęłam swoje miejsce obok Kooka, jak wszyscy mamy się nie wyspać, to wszyscy.

Zarzuciłam koc na chłopaka i wtuliłam się w niego. Objął mnie od razu i przyciągnął do siebie.

- Skarbie.. - wymruczał w moje ucho - Chodźmy do pokoju, będą nas rano plecy boleć.
- Nie Kook, śpimy wszyscy w salonie.
- Nie daj się prosić.

Czułam jak jego ciepły oddech odbijał się na moim karku, przez co przeszły przeze mnie ciarki.

- Nie masz mnie prosić- zaśmiałam się cicho.
- Dzisiaj ci daruje, ale na codzień nie będę taki. Będę bronił swojego zdania.
- Wiem jaki jesteś Jeon, znam cię nie od dziś.
- Ale teraz jesteśmy razem. Czuję się dobrze kiedy nie muszę ci się prosić o buziaka, bądź hamować się z dotykaniem ciebie.
- Nie przypominam sobie momentu, w którym się hamowałeś z dotykiem - spojrzałam na niego - Wszędzie pchałeś swoje duże łapska.
- Oh.. nigdy nie protestowałaś. I dosłownie skarbie wszędzie je pchałem. Nie zamierzam nic zmieniać - odwrócił mnie w swoją stronę i pocałował.

Odwzajemniłam pocałunek, poczułam jak reka Jeona błądzi po moim tyłku, lekko go ściskając. Poczułam uderzenie gorąca, wiem jak bardzo brudne myśli ma Jungkook.

- Jungkook - oderwałam się od niego i mówiłam ściszonym głosem - Jesteśmy w salonie.
- Tak wiem, czy to nie nakręca cię bardziej? Wszyscy śpią jak zabici i jest ciemno,  po prostu się rozluźnij.

Chłopak ułożył się na prawym boku, każdy by pomyślał że po prostu mnie przytula. Jego ręka wsunęła się pod moją bluzkę, zatrzymałam go od razu.

- Uspokój się napaleńcu - zaśmiałam się cicho.
- To dziwne bo zawsze mam brudne myśli, gdy jesteś w pobliżu lub jak o tobie myśle.
- Co za zaszczyt! Okres mam dostać, boli mnie podbrzusze.
- Ojej.. trzeba było tak od razu skarbie. Nie możesz spać na podłodze w takim razie. Zaniosę ciebie do pokoju i obudzę resztę by poszli do swoich.

Jungkook zrobił tak jak powiedział, zaniósł mnie do pokoju i obiecał że wróci zaraz. Postanowiłam się szybko przebrać i wskoczyłam do łóżka. Usłyszałam szybkie otwieranie drzwi.

- Skarbie - przejęty spojrzał na mnie - mamy problem. Nie mogę pozwolić ci odpoczywać, sam nie ogarnę tych obrzygańców.
- Kto wymiotuje? Mówiłam żeby nie mieszać alkoholi, nigdy nie słuchacie.
- Jimin i Jin. Zajmę się Jinem, twoje dziecko leży na dole w łazience.
- A co z resztą?
- Śpią w pokojach. Kocham cię - pocałował mnie i szybko wyszedł.

Zeszłam na dół i podeszłam do uchylonych drzwi od łazienki. Zastałam Jimina ledwo siedzącego z głową przy toalecie, musiałam na chwilę wyjść słysząc jak wymiotuje.

Wzięłam dwa wdechy i usiadłam za nim, masując mu plecy. Biedny wyglądał źle, był blady i wykończony.

- O..odejdź.. wyglądam okropnie - bełkotał pijany - Nie oglądaj mnie w takim stanie.
- Spokojnie Jimin. Widziałam już jak wymiotujesz.
- Źle mi na żołądku Y/N - spojrzał na mnie ze łzami w oczach od wymiotów.
- Zrobię Ci gorzką herbatę dobrze? Poczujesz się lepiej.

Związałam mu grzywkę bo kleiła mu się do czoła.

- Proszę..  zrób.. - znowu zaczął wymiotować.

Weszłam do kuchni i spojrzałam na Jungkooka, który wstawiał wodę.

- Dla Jimina też zrób herbatę.
- Mogę cie prosić byś zrobiła? Mam łazienkę do posprzątania przez Jina.
- Jasne.

Usłyszałam ciche wołanie z łazienki, poszłam sprawdzić co się dzieje. Weszłam i spojrzałam na chłopaka.

- Pomożesz mi umyć buzię kochanie? - próbował wstać - Chce iść spać. Jestem zmęczony i mi źle.
- Pomogę cię ogarnąć i dam Ci miskę koło łóżka.
- Śpij ze mną proszę- Jimin spojrzał na mnie.
- Jimin.. no nie wiem..
- Jungkookie też może spać..  nie zostawiajcie mnie.. co jeśli się uduszę przez sen? - był smutny.
- Już spokojnie.. będziemy spali z tobą.

Pomogłam mu ogarnąć buzię i zaprowadziłam do pokoju.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

I know że nudny xd

Miałam okropny dzień dzisiaj.. źle się czuję 😰

Wybaczcie za błędy i miłego czytania ♡

Friends // BTS // Jeon JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz