26 rozdział - Pierwsza kłótnia z plażowiczem

471 51 0
                                    

Wstałam wcześniej. Nie to nie możliwe. Pierwszy bóg Chaos szkolił ją. Nie dam rady pokonać jej. Nie damy rady.
Kręce się po obozowisku. Nie to nie tak. Jak mogło się stać że ją uczył ON.
Po chwili mojego denerwującego chodu przyszedł Mark

Co tak wcześnie wstałeś? Zwykle to ty wstajesz ostatni. Spytałam.

Powiem tyle że od tej nocy mam dziwne sny. Czy nie śniła ci się szkatułka? Zadał mi pytanie.

Kurczę. Tylko chyba syn Hadesa ma normalne życie. Czy to normalne że osobom z wielkiej przepowiedni śnią się dziwne rzeczy?!

Nie. U mnie już trzeci raz półbóg. Jest nią córka Hekate Relivia. Powiedziałam ze spokojem.

Dlaczego mi nie powiedziałaś?

Chyba bawi się prokuratora. Zwykle to ja pytam.

Uważałam że to nic ważnego. Odrzekłam.

A co. Od dawna nie pytał co ze mną.

Nic ważnego. A może opowiedziałaś wszystko temu piekielnemu Hadesiątkowi. Powiedział ze złością.

Gdy to powiedział zawrzała woda. Super ten też nie umie panować nad emocjami.

I co z tego. Ty spałeś w najlepsze i bredziłeś "Mamusiu jeszcze trochę. Dziś sobota". Tylko on nie spał więc z kim miałam pogadać?

Wyrzuciłam z siebie. A co. Może jeszcze da mi kilku strażników którzy będą mnie dzień i noc żebym go nie zdradziła.

Mogłaś mnie obudzić a nie z nim gadać. Zaczął mnie obwiniać.

Aha. Obudź wodą nic nie da. Wrzeszcz nic nie da. To co mam robić. Za podpalanie już mnie goniłeś.

Kurczę. Czy to moja wina że nie da się go obudzić?

Ale... Ten...

Chyba argumenty ci się skończyły zazdrośniku. Wrzasnęłam.

Nie mów tak

Jak. Zazdrośniku? Trafił się bardziej napakowany facet i myślisz że odejdę z nim w siną dal. Pomyśl trochę. Ja ciebie kocham. Przysunęłam się.

Wiem że mnie kochasz. Odpowiedział przytulając mnie.

Jak mi było miło.

Pamiętaj musisz mi ufać tak jak ja tobie. Gdy gadałeś z córką Afrodyty i trzymałeś za rączkę to nie nakrzyczałam na ciebie. Wytłumaczyłam.

Tak wiem trochę mnie poniosło. Przyznał mi rację.

Dobra. To już załatwione. Mów co ci się śniło. Zmieniłam temat.

Strasznie mi to ciekawiło.

Śnił mi się Prometeusz. Widziałem jak ją zamknął. Nawet teraz wiem jakie jest hasło zamka szyfrowego oraz innych niespodzianek. Opowiedział krótko.

Widać że nie masz żadnych pokrewieństw z Apollem. Krótko zwięźle i na temat. Podsumowałam.

Teraz ty.

Ok. Relivia długie czarne włosy z zielonymi pasemkami blada twarz i fioletowe oczy. Jest oddaną służącą Tartarosa i uczennica Chaosa. To tyle.

Ty też krótko powiedziałaś. Powiedział.

Ej tam ranne ptaszki. Chcecie śniadanie z przeterminowanego groszku? Akurat Nico odgrzewa. Zawołała Lucy.

Tak. Jest najlepsze pod słońcem. Odpowiedziliśmy.

Z pamiętnika ateństkiej córki Puszka Pandory.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz