Yae Miko story

239 12 1
                                    

Yae Miko
znak zodiaku: rak♋️
wizja: electro

Główna Panienka Wielkiej Świątyni Narukami, potomkini rodu Hakushina, służąca i przyjaciółka „Wieczności", a także onieśmielająca redaktor naczelna wydawnictwa Yae, zajmującego się publikowaniem powieści...

Jakby o tym pomyśleć, pseudonimy Yae Miko są tak liczne jak jej zmienne nastroje.

Liczba osób, które próbowały ją „rozgryźć", z różnych powodów, mogłaby wypełnić ulice od posiadłości Komisji Tenryou aż do wydawnictwa Yae, jakby ustawić ich w szeregu. Było ich wielu, ale tylko nielicznym się to udało.

Nie chodzi też oczywiście o to, że Miko próbuje cokolwiek ukryć. Każda kapryśność bierze się z tego, że ona po prostu robi co jej się podoba. Tak czy siak, zagadka bez rozwiązania to przecież żadna zagadka!

Musicie tylko pamiętać, że ona na zawsze pozostanie nikim innym, jak piękną i mądrą Yae Miko.

Historia 1

Redaktorzy wydawnictwa Yae wysłali kiedyś pewien rękopis do pani redaktor naczelnej.

Był on napisany dobrze, do tego wyraźnie przemyślany, a jego temat sięgał romansu z odrobiną komedii - głównym elementem był duch czasu.

Taki diament z pewnością nie wymagałby wiele, jedynie dobrych ilustracji i sprzedawałby się świetnie!

Niespodziewanie, Yae Miko nie wydawała się zadowolona, westchnęła tylko, po czym wzywała różnych redaktorów.

Jeden z nich spytał niepewnie:
— Panienko Yae, ja... Cóż, poprosiłem go, żeby napisał w tym gatunku, czy to nie jest teraz na topie?

W obliczu powątpiewającego spojrzenia redaktora, Yae Miko wyraziła swoje zdanie otwarcie: że książka, która powinna być interesująca, a była na każdym kroku spętana jednym tematem, była po prostu „niewystarczająco wolna".

Rzeczy takie jak „najlepsi sprzedawcy" albo „popularne gatunki" to coś, co zmienia się co dekadę.

Podążanie za duchem czasu było dobre, owszem, ale jeśli praca była jakościowa na tyle, że mogła przezwyciężyć tę falę, to po co wciąż obierać tę drogę? 

— Przekaż tę wiadomość naszemu nowemu autorowi: powiedz mu, że nie ma potrzeby przejmować się gatunkiem. Po prostu musi napisać swoją historię i napisać ją dobrze

Usłyszawszy to, autor na chwilę przestał pisać, jakby nagle doznał objawienia. Kilka miesięcy później nowy rękopis został wysłany do Miko i jej redaktorów.

Wszyscy byli oszołomieni, w tym nawet Yae Miko, której nie obchodziły tematy tabu, zmarszczyla brwi – to doprawdy rzadki widok.

— Um... Co robimy? To nie jest dobre...

— Właśnie! W sensie, gatunek nie ma znaczenia, ale potem nagle jest coś w stylu: „Wszechmocna Shogun: Odrodzona jako Raiden". To po prostu zbyt wiele...

— Hmm? Gatunek? Nie w tym rzecz. Bardziej martwię się o jego artystyczne imię. Jest zbyt zwyczajne jak na taką książkę.

— Huh, więc to tym się tak przejmujesz... Nie, nieważne. Ważne, że jesteś szczęśliwa panienko Yae.

Niedługo potem autor tej książki wszedł na scenę literacką pod zatwierdzonym przez Yae Miko (i zbyt długim) pseudonimem „Kadenokouji Kenzaburou".

Genshin Impact Tłumaczenia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz