Szłyśmy ulicą, aż dotarłyśmy do naszego hotelu. Zauważyłam stojący na jego parkingu samochód. Chyba mamy gościa - pomyślałam. Nie zastanawiając się dłużej nad właścicielem pojazdu, weszłam do naszego tymczasowego zakwaterowania. Przy samej recepcji czekali już na nas trenerka, Sally, Rita i nasza dawna bramkarka - Peny Silverlopes. Byłam niezwykle ciekawa, po co tu ona i jej córka.
Anita: Em.. Trenrko, po co to całe zebranie.
Trenerka: Otóż, chciałabym wam przedstawić nową zawodniczkę grającą na lewym skrzydle - Ritę Silverlopes.
Wszystkie otworzyłyśmy szeroko oczy. Rita? Na pozycji Sally? Czyżby było aż tak źle z ciężarną?
Lily: Nie to, że mi to nie pasuje czy coś, ale Rita jest niepełnoletnia.
Peny: O to się nie martwcie. Rozmawiałam z zarządem Super Ligi i nie mają nic przeciwko gry Rity w Mystical, jeżeli jej rodzice wyrażają na to pełną zgodę.
Mindy: Sally, a co z tobą?
Sally: *kładąc ręce na brzuchu* Zaprzestanę gry do czasu narodzin dziecka... A potem nie wiem co dalej.
Nie byłam tym mile zaskoczona. Sally jest naprawdę dobra jeśli chodzi o grę na lewym skrzydle, ale przecież w tym stanie nie może się przemęczać. Gdybym tylko spotkała tego całego ojca dziecka, tak sam na sam, to... Albo lepiej nie bo Sally popadnie w depresję. Za bardzo jej na nim zależy, skoro poszła na tę - zapewne naprawdę trudną - rozmowę z trenerami tylko dla niego.
Diana: Cóż... Będzie nam ciebie brakowało na boisku przez te osiem miesięcy.
Olivia: Ale narazie... Witamy w zespole Rita!
Trenerka: A więc, od dzisiaj jesteś na każdych treningach, jeździsz z nami wszędzie... I na gali też przedstawimy cię razem z resztą. Jakieś pytania?
Rita: T-
Trenerka: Świetnie. Ja i Peny musimy jeszcze wyjść na jedno spotkanie. Pilnujcie się.
Mystical: Jasne trenerko.
Kiedy trenerka wyszła i była oddalona na odpowiednią odległość od hotelu, odezwała się, a raczej wykrzyczała na całe gardło Aisha:
Aisha: TRZEBA BĘDZIE TO OPIĆ!
Mystical: TAAAAAAK!
Sally: Wybaczcie, ale niestety nie będę mogła z wami wznieść toastu... wiecie...
Rita: *kładąc rękę na ramieniu Sally* Myślę, że to zrozumieją. Przynajmniej nie będę s-
Nicole: Nie ma mowy Rita. TY. TERZ. PIJESZ.
Rita: Jestem niepełnoletnia. Przeliterować Ci to? N-i-e-p-e-ł-n-o-l-e-t-n-i-a. Rozumiesz?
Nicole: Sranie w banie, pijesz i kropka.
Lily: Trzeba cię przecież przygotować na galę, rozumiesz?
Rita: Dobra, ale bierzecie za mnie pełną odpowiedzialność.
Mindy: Masz to jak w banku.
Aisha podeszła do barku, stojącego przy recepcji i wyciągnęła z tamtąd trzy butelki bimbru i jedną szampana.
Kiedy do nas podeszła, a Olivia położyła kieliszki na stole, zaczęła je otwierać. Na stole stały jeszcze soki i dwa napoje gazowane. Kiedy alkohol został polany, Rita wzięła jedną szklankę i nalała sobie do niej Coli. Nasza nowa zawodniczka, kiedy podnosiłyśmy kieliszki z bimbrem, sięgnęła po szklankę napoju.
CZYTASZ
||Supa Strikas|| Nowa Drużyna
FanfictionSzczerze... Nie wiem co by wam w tym opisie napisać... Zwykła książka o pierwszej drużynie piłkarskiejl kobiet, którą przyjęła Super Liga.... To tyle bo nie chce wam za bardzo spoilerować. Miłego czytania i mam nadzieję, że książka się spodoba ;)