Rozdział 30.

148 6 29
                                    


Shaker p.o.v

Siedzieliśmy w salonie na drugim piętrze. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. To był jeden z tych naszych luźniejszych dni.

Klaus: Ej Zuza~

Zuza: No?

Klaus: Mogę iść z tobą na bal ósmoklasisty?

Zuza: No chyba cię dupa boli. Ja już osobę towarzyszącą mam.

Klaus: NO AHA?! ŻAL?!

Zuza: Miałeś już swój... Chyba...

Klaus: No i?

Do pokoju wszedł North.

Joe: Patrzcie kto nas odwiedził! Gdzie byłeś od 23:30 na imprezie? Szukaliśmy cię.

North: Poszedłem spać.

Matador: Z kim?

North: N- z nikim.

Matador: O jezu... No powiedz~

North: No z nikim, mówię przecież.

Zuza wstała z fotela, podeszła do tego, na którym siedziałem ja, nachyliła się nade mną i szepnęła.

Zuza: Zapewne było tiru riru i te sprawy z Nicole~

Wyplułem na dywan właśnie pitą wodę. Ta to ma wyobraźnię.

North: Shaker, co ci?

Zacząłem się ksztusić, jednocześnie uśmiechając się do Zuzy, co ona od razu odwzajemniła.

North: Wszystko z tobą okej?

Joe: Dobra, Zuza co mu takiego powiedziałaś, że aż cały się opluł?

Zuza: Nic, co dotyczy Northa. - powiedziała, po czym szydersko uśmiechnęła się do blondyna

North: Spoko, też cię obgaduję.

Zuza: Ale ja ciebie nie obgaduje.

North: Napewno... - powiedział z sarkazmem w głosie.

Zuza: Obgaduje ciebie i Nicole.

Blondyn zmarszył brwi, wyją telefon i zaczą na nim coś pisać. Czarnowłosa zaszła go od tyłu, w celu zajżenia, z kim nasz obrońca tam pisze. Po jej minie od razu można było się domyślić, że z pewną dziewczyną.

Zuza: Dobra, z Nicole porozmawiasz sobie potem.

Cała drużyna wydobyła z siebie przeciągłe "uuuuuuuuu". North zabiłjał Zuzę wzrokiem. Na jego policzkach dostrzegłem lekkie rumieńce.

Z telefonu córki trenera wydobył się dźwięk przychodzącej wiadomości. Kiedy ją odczytała, twarz jej zbladła.

Bo: Młoda, wszystko dobrze?

Dziewczyna zaczęła się śmiać.

Matador: No pierdolnięta.

Shaker: O co ci kobieto chodzi?

Zuza: *śmiejąc się* O ten tir co nie chodzi.

Rasta: Przestań robić z siebie debila i nam powiedz.

Zuza: Koleżanka przysłała tylko śmieszny filmik.

Joe: Tsa, tylko po odczytaniu go, wyglądałaś jak trup siostro.

Zuza: No bo na początku mnie...

Tygrys: Ty wiesz, że nie potrafisz kłamać?

Zuza: Kiedyś wam powiem. Albo sami się wcześniej domyślicie~

||Supa Strikas|| Nowa DrużynaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz