23 ~ Zaskakująco Zgrana Klasa; Szkolny Sąd 3!

6 1 0
                                    


          - Okej wszyscy! Sprawdźcie swoje handbooki... - Monokuma zajął już swoje miejsce w pokoju, do którego jakimś cudem przenieśliśmy Mayukko i Junichiro. - Zaczynajmy!

- Chwila, chwila... Nie można by już ich obudzić? - westchnęła Aika.

- Czemu? Ktoś ich uśpił to niech sobie radzi z konsekwencjami. Ja ich nie mam zamiaru budzić.

- Czy w ogóle da się ich obudzić? - spytałem, odwracając się w stronę misia.

- To... Tajemnica! Znaczy, mam antidotum, które natychmiast by ich obudziło, ale wtedy ich mózg byłby tak zepsuty, że nie mogliby wam pomóc... Obudzę ich po rozprawie, oki?

- Nie oki! - zakryłem twarz dłońmi, próbując się uspokoić. Nic, co widziałem, nie wskazywało na kogokolwiek jako zabójcę. Może i Aika jest o wiele mądrzejsza, ale wątpię, że coś wymyśli, jeśli to tak zostanie.

- Marnujemy czas. - przerwał Keitaro. O dziwo, kiedy odwróciłem się w jego stronę, miał nienaturalnie poważny wyraz twarzy. - Zacznijmy.

- Uhm... Dobra. Najpierw może zacznijmy od narzędzia zbrodni... - ręce Aiki trzęsły się, kiedy mówiła.

- Haru miał odciski palców na szyi. - przerwał Kaoru, rozglądając się dookoła zaczerwienionymi oczami. - Najprawdopodobniej był uduszony.

- Ale z tyłu głowy było przecięcie! - jęknął Keitaro.

- Mayukko schowała wszystkie noże. - Aika zakryła twarz dłońmi. - Nawet ja nie wiem, gdzie są. Ktoś musiał mieć swoje własne ostrze... Albo znaleźć coś ostrego na miejscu zbrodni.

- To przecięcie... - próbowałem się wtrącić, jednak głosy pozostałych mnie zagłuszyły.

- Czemu w ogóle od tego zaczynamy?! - oburzył się Habiki. - To nam w ogóle nie pomoże! Lepiej najpierw ustalić czas zbrodni, wtedy będziemy wiedzieć, kto mógłby... No... Wiecie...

                       - Habiki, zajmiemy się tym później. Jeśli nie zauważyliście jeszcze, nasze handbooki zostały ulepszone. - przerwał Kaoru. - Monokuma to mówił, więc to może być ważne.

- Prawniczek ma całkowitą rację! - Monokuma przytaknął. - Mówiłem przecież przed chwilą...

- Jak to ulepszone? I jaki to ma z czymkolwiek związek? - jęknął Keitaro.

- Spójrzcie tylko na nie! Wyjmijcie je! Nie zauważyliście czegoś?

Wyjąłem handbook z kieszeni; racja, coś było nie tak. Miał inny kształt... Jak Monokuma zabrał nam handbooki i tego nie zauważyliśmy?

- Ma ostrze! Malutkie, ale jest! - Aika wykręciła handbook i wcisnęła mały guzik na jego krawędzi. Szybko sprawdziła jego ostrość palcem. - Może nie jest na tyle ostre, żeby zabić... Ale może przeciąć skórę.

- Czyli już wiadomo... Skąd to małe przecięcie z tyłu głowy. Ale skoro został uduszony... Po co?

- Może zabójca próbował go zabić tym ostrzem, ale mu się nie udało? Nie, wtedy próbowałby przecinać skórę w różnych miejscach, a to tylko jedno przecięcie...

- Ale teraz chociaż to mamy wytłumaczone. - przytaknąłem. - Teraz tak... Habiki? Chciałeś ustalić czas morderstwa, tak?

Habiki przytaknął, jego wzrok skierowany w dół.

- No cóż, to też mamy ustalone. - Aika uruchomiła swój handbook, po czym zaczęła czytać notatki;
- System filtracji wody w rogu basenu; filtracja około 10 rano, 15 po południu i po 23 przed północą, więc morderstwo musiało się wydarzyć przed godziną 23 lub przed północą. Maszyna filtracji nie odpowiada, nie umiem jej używać.

Danganronpa; The Duel of Hope and Despair ~ Tom 2 'The Voice of Despair'Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz