15 - Jeju, dzień 2

789 55 25
                                    

Po przebytych rozmowach Jisung, Jeongin, Changbin i Hyunjin wrócili do swojego apartamentu, gdyż wszyscy zgodnie stwierdzili, że chcą się położyć spać. Tylko teraz możecie zapytać: jak się zakończyły te rozmowy? Już odpowiadam.

Jak wiadomo, Minho i Chanbin jako pierwsi skończyli rozmawiać. Gdy więc Lee poszedł do łazienki, gdzie zastanowił się, dlaczego się tak wkurzył, to Seo siedział jeszcze chwilę w jego pokoju. Przemyślał kilka rzeczy i wyszedł z pomieszczenia z postanowieniem, że musi się postarać być lepszym przyjacielem dla Jisunga. Minął swojego przyjaciela i Seungmina, którzy rozmawiali na kanapie, mówiąc ciche "Dobranoc" i wyszedł z pomieszczenia, zapewne udając się do ich apartamentu. Dopiero wtedy starszy Lee wrócił do swojego pokoju i się w nim zamknął, nie przejmując się resztą.

Hyunjin i Felix przyznali się sobie nawzajem, że jeden drugiemu się podoba, aczkolwiek obaj ustalili, że jeszcze nie chcą być w związku. Według nich było by to za szybko, więc obiecali sobie, że poznają się lepiej, zanim zdecydują się na cokolwiek. Można by więc nazwać ich status związku na "prawie razem" albo "flirting stage". Oni jako ostatni skończyli swoją rozmowę i Hyunjin z niechęcią wrócił do swojego pokoju.

Jeongin i Chan dużo rozmawiali o swoich zainteresowaniach, a gdy jeden mówił - ten drugi słuchał go z jak największą uwagą. Obaj czuli się wysłuchani i zrozumiani. Pomimo krótkiego poznawania się, czuli się w swoim towarzystwie komfortowo. Jeongin zapomniał o swoim dawnym crushu, a po rozmowie z Chirsem, przyznał przed samym sobą, że spodobał mu się starszy. Gdy wrócił do swojego pokoju bił się z własnymi myślami, wyzywając się od głupich za to, że potrafił się tak łatwo w kimś zauroczyć. Chan natomiast przed snem uśmiechał się cały czas jak głupi do sera, nie mając pojęcia dlaczego.

Jisung i Seungmin podczas swojej rozmowy często się śmiali. Ale nie mieli też problemu, aby ich rozmowa zeszła na głębsze tematy. Obaj mieli wrażenie, że rozumieją siebie nawet bez słów. Wystarczyło, że spojrzą na siebie i jakby od razu wiedzieli, jak ten drugi się czuje lub co ma na myśli. Bardzo szybko nawiązali ze sobą przyjacielską więź, obiecując sobie, że będą się ze sobą często kontaktować, aby nawet po prostu ze sobą porozmawiać.

Podsumowując inne rozmowy, oprócz tej Minho i Chanbina, przeszły pomyślnie. Nawiązały się nowe wspaniałe znajomości, przyjaźnie oraz zauroczenia. Rozmowy sprawiły, że niektórzy zaczęli się zastanawiać nad własnymi uczuciami i myślami. I właśnie to wszystko sprawiało, że te "zwykłe" rozmowy były bardzo przydatne, a może i nawet zmieniające życie.


Dzisiaj natomiast, tak jak ustalili wczoraj, mieli się wybrać całą paczką na spacer po Jeju, jak i również na plażę. Najpierw jednak każdy zszedł do hotelowej restauracji, gdzie śniadanie podawali w formie, obficie zastawionego, szwedzkiego stołu. Wszyscy przyszli w mniej więcej tym samym czasie i usiedli tam, gdzie dzień wcześniej, lecz z lekko zmienionymi miejscami.

Po wczorajszych rozmowach Jisung i Seungmin usiedli obok siebie na kanapie, a naprzeciwko nich Jeongin wraz z Chrisem. Obok Kima zasiadł Minho, obok którego usiadł, niezbyt zadowolony Changbin. Nie miał on lecz wyboru, gdyż naprzeciwko nich usiedli Felix wraz z Hyunjinem, którzy niezbyt zwracali uwagę na innych, jawnie ze sobą flirtując, co też jawnie nie podobało się Minho.

— Musicie tak sie zachowywać przy jedzeniu? — w końcu zwrócił się do nich starszy Lee. — Wolałbym nie zwrócić śniadania... — narzekał.

Dopiero teraz mężczyźni zdali sobie sprawę, że nie znajdują się sami przy tym stole i wypadałoby trochę ogarnąć swoje zachowanie. Obaj zawstydzili się, przez co ich policzki i uszy zrobiły się czerwone.

— Sorry, hyung. Już nie będziemy. — powiedział z niewinnym uśmiechem Felix, po czym wziął się za swoje jedzenie.

— Oj...Ktoś tu jest w niehumorze... — powiedział z cwaniackim uśmiechem Chan, lekko się podśmiewując ze swojego przyjaciela.

Till Death Do Us Part ▮ MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz