Chłodny parapet z widokiem na park
Moja przestrzeń moje małe więzienie
Jeśli możesz chwyć mnie za bark
I błagam pomóż uciszyć sumienie
Wyczytaj to z ruchu moich warg
Podaruj mi ciszy słodkie brzmienieZapada zmrok opieram o szybę skroń
Proszę pomóż zakończyć tę pogońBezmiar nieba kusi ponownie
Korona Północna lśni cudownie
Dlaczego znów mnie do niej ciągnie
Skoro i tak celu swego nie osiągnieZabierzcie ode mnie koronę
Inaczej w bezsilności utonę
Zwłaszcza tę której diamentów blask
Dudni w mej głowie gdy nadchodzi brzask
CZYTASZ
TULIPANY NAD URWISKIEM
Genç KurguPOPRAWIONA WERSJA ZOSTAŁA WYSŁANA DO WYDAWNICTW, ZAPRASZAM DO ZAPOZNANIA SIĘ Z POPRZEDNIĄ WERSJĄ Czasem jeden niepozorny moment potrafi odmienić życie... Książę koronny Simon Philip Christopher Lavdor wiedzie z pozoru idealne życie. Któż nie pragnął...