Blaise
Nie widziałem się z nią pół miesiąca.Nawet nie wiem czy dalej jest w Moreton. Możliwe, że wyjechała.
Kurwa to boli.
Dlaczego ja uwierzyłem El? jestem debilem.
Chce ją odzyskać.
Ciekawe jak to zrobisz idioto, skoro wyjechała i prawdopodobnie nie chce cię widzieć ?- mówił cichy głos w mojej głowie
Zacząłem wydzwaniać do wszystkich jej znajomych. Mii, Chris'a, Tonyego, Sary. Ale nikt nie odbierał.
Czego się dziwię, cała szkoła już wie.
I mimo, że szkoła się skończyła, to plotki i tak się rozeszły.
Po całym wydarzeniu, zrozumiałem co walenie zrobiłem. Albo co straciłem.
Straciłeś miłość swojego życia.
Patrzyłem w komórkę. Zastanawiałem się czy dobrze robię dzwoniąc do niego.
Raz kozi śmierć
-halo ?- spytał zaspany
No tak, jest środek nocy
-luke ?
-po co do mnie dzwonisz. Nie wyraziłem się jasno ? koniec naszej przyjaźni. Zraniłeś moją siostrę!- krzyknął- teraz jeszcze jest w ciąży- zamilkł
Co kurwa ? w jakiej ciąży?
-coś ty powiedział ?- byłem zaskoczony- rosie jest w ciąży ? to moje dziecko ?- zapytałem z nadzieją
-nie twojego brata- powiedział zdenerwowany- oczywiście że twoje. Cholera, po co ja odbierałem
-jestem twoim przyjacielem
-byłym ! masz się trzymać od niej z daleka. Daj jej czas. Rok, dwa, może więcej- mówił- ona musi teraz myśleć o sobie. Jeśli ci na niej zależy, to kurwa się nawet do niej nie odzywaj. Znajdź sobie kogoś, wtedy o niej zapomnisz.
-luke! ja nie chcę o niej zapominać!- krzyczałem- chce, żeby była moją żoną!
-wybrnąłeś za daleko w przyszłość- powiedział- dobra, jeśli tak stawiasz sprawę. Wyjedź, odpocznij. Przemyśl wszystko. A później wróć i studiuj. Ona tutaj szybko nie wróci. Musisz to zrozumieć. Koniec z wami.
-luke- łzy zaczęły spływać mi po policzkach- nie dam sobie rady, bez niej
-trzebabyło o tym myśleć wcześniej- rozłączył się
Stoczyłem się z łóżka na podłogę i zacząłem wyć.
-dlaczego na to zrobiłem??!!- krzyczałem na cały dom- boże, wątpiłem w ciebie wiele razy, ale jeżeli gdzieś tam jesteś, to proszę. Niech nasze drogi się jeszcze złączą. Ja będę cierpliwy, będę na nią czekać. Ale błagam! niech ona wróci.
***
Nie pamiętam nic z tamtej nocy. Minął kolejny miesiąc.Trzy tygodnie temu, wyjechałem na wakacje. Już wróciłem.
Czy moje, życie skończyło się wtedy kiedy ona odeszła ? tak.
Nie ma jej. Nie widzę jej pięknego uśmiechu. Jej pięknej twarzy.
Coś tamtego dnia sie we mnie zmieniło.
Tylko co ?
![](https://img.wattpad.com/cover/345691512-288-k373317.jpg)
CZYTASZ
Nie zapomnij o mnie
JugendliteraturW życiu każdego człowieka, przychodzi czas zwątpienia i odcięcia się do swojego świata. Tak było w przypadku Rosaline (Rosie) Blackwell. ❗ Wszelkie prawa zastrzeżone ❗ ❗NIE PRZYJMUJE KOPIOWANIA ROZDZIAŁÓW ❗