76

161 5 1
                                    


Przez pierwsze dwa okrążenia nie zmienili swoich pozycji. Prowadził Karol, zanim Majka, z tyłu Robert. Dziewczyna starała się odzwierciedlić jazdę młodszego Olszańskiego. Po wyjeździe z szykany przed którą zwolniła wybrała prawą stronę toru, aby później wejść w lewy zakręt po wewnętrznej. Dalej było szybkie hamowanie zakręt w lewo z szerokim wyjściem na prawą stronę. Tutaj dziewczyna wyłamała się z linii obranej przez Karola i lekko zjechała do środka. Jednak nie była wstanie wyprzedzić Mazdy. Przed sekcją pięciu zakrętów znów schowała się za czarnym samochodem. Po wyjeździe z sekcji zakrętów chwila wytchnienia i kolejne trzy zakręty. Podczas ostatniego łagodnego zakrętu Majka zauważyła, że Robert znacznie się do niej zbliżył. Myślała, że chłopak raczej ma zamiar przyglądać się wyścigowi z trzeciego miejsca. Teraz zapowiadało się na to, że nie ma być zamiaru tylko biernym obserwatorem.

Wjechali w trzecie okrążenie. Tuż za szykaną Robert zaczął się z nią zrównywać. Pierwszy zakręt pokonali niemalże, że równocześnie. Porsche zepchnęło dziewczynę na zewnętrzną. Na kolejnym łuku w lewo, to ona miała przewagę i pierwsza weszła w zakręt. Jednak mimo obrania gorszej lin, Robert zaczął szybko nadrabiać stratę na krótkiej prostej. Srebrny samochód wyprzedził Mitsubishi o pół swojej długości. Jako pierwszy wszedł w sekcję pięciu zakrętów, które pokonywał szeroko nie pozostawiając miejsca Majce na podjęcie próby wyprzedzenia.

Okrążenie piąte. Nadal prowadzi Karol, tuż za nim Robert, a Majka depcze im po piętach. Dziewczyna ma już za sobą dwa nie udane ataki, ale się nie poddaje i planuje już kolejne. Piwońska obserwuje walkę braci. Robert postanowił zaatakować na serii trzech zakrętów. Do zakrętu w lewo jechał tuż za bratem, trzymając się prawej strony toru. Karol jak w przypadku poprzednich przejazdów obrał wewnętrzną stronę zakrętu, natomiast jego brat zewnętrzną. Mimo że Robert wszedł w zakręt jako drugi, to już na kolejnym łuku się zrównał ze swoim rywalem. W trzeci zakręt, który był z nich wszystkich najłagodniejszy Porsche weszło po zewnętrznej spychając Mazdę na wewnętrzną. Karol musiał ostro hamować. Znacznie wolniej pokonał zakręt. Starszy Olszański go wyprzedził, a swoją przewagę przypieczętował na długiej prostej zostawiając dwa samochody w sporym odstępie za sobą.

Okrążenie ósme. Majka na ostatnim zakręcie wepchnęła się Karolowi na wewnętrzną. Z zakrętu obojgu udało się wyjść jednocześnie. Długa prosta to jazda łeb w łeb. Piwońska z lewej strony, a Olszański z prawej. Niestety dla Majki, to chłopak miał o łatwiejsze wejście w szykanę. Musiała na chwilę odpuścić. Jednak tuż przed pierwszym zakrętem na dziewiątym okrążeniu znów jechali równo. Znowu ona z lewej, a on z prawej. Dziewczyna pierwsza weszła agresywnie w zakręt. Tym samym przecięła trasę Olszańskiego i zmusiła go do hamowania, aby uniknąć kontaktu. Zyskała przewagę nad Karolem i znowu była na drugim miejscu.

Na długiej prostej trzynastego okrążenia Majka była wstanie zrównać się przednią osią Mitsubishi z tylną Porsche. Odpuściła wyprzedzanie przed szykaną i schowała się za wypożyczonym samochodem. Wtedy też zauważyła, że od dawna nie widziała we wstecznym lusterku Karola. Czyżby dzięki temu, że naśladowała zawrotnie szybką jazdę 911 zwiększyła swoją przewagę nad nim? Tuz przed wjazdem w pierwszy zakręt kolejnego okrążenia, jeszcze raz rzuciła okiem w lusterko. Zauważyła, że Karol dopiero wjeżdżał na długą prostą.

Podczas czternastego okrążenia Majka podjęła dwie nie udane próby ataku. Kolejną porażkę zaliczyła na pierwszym zakręcie ostatniego, piętnastego okrążenia. W drugim zakręcie nie zdążyła nawet podjąć próby, musiała nadrobić straty po ostatniej klęsce. Na serii pięciu zakrętów nie miała nawet szansy. Robert pokonał je szeroko driftem. Ostatnią deską ratunku dla Majki były trzy zakręty. To wtedy postanowiła zaatakować. Wykorzystała już sprawdzoną metodę na Karolu. Na ostatnim zakręcie wepchnęła się na wewnętrzną i wyszła z niego niemal jednocześnie z Robertem. Długa prosta to była jazda  łeb w łeb. Walka między Porsche, a Mitsubishi była bardzo zacięta. Na prowadzenie wysuwał się srebrny zderzak by sekundę później jego miejsce zajął czerwony. Zmieniali prowadzenie dosłownie do samego finiszu. Linię mety o kilka centymetrów pierwsza przejechała Majka.  Była to jej pierwsza wygrana w tak zaciętym pojedynku i to w dodatku z samym Robertem Olszańskim.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Królowie PrędkościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz