18.

331 15 0
                                    

Witam, witam!

Zapraszam na kolejny rozdział i życzę wam dobrze spędzonych walentynek.
Czy z chłopakiem, dziewczyną, czy z przyjaciółkami!

Nawet jeśli spędzacie je sami (co robię też ja), spędźcie ten dzień jak najlepiej i pamiętajcie, że spędzenie tego dnia samemu ze sobą też jest okej!🥰

Miłego czytania!

_______________________

Blake

Patrzyłem na oddalającą się sylwetkę Sage. Wciąż zastanawiałem się co chciała mi powiedzieć zanim przeszkodził nam Samuel.

Jak nigdy wcześniej chciałbym móc czytać w myślach i dowiedzieć się co ją tak trapiło.

I do tego wezwanie do dyrektora. Nie musiałem zgadywać z jakiego powodu została tam wezwana, nawet głupi by wiedział.

I cieszyłem się, że tak się stało. Bo gdyby nam nie przeszkodzono, mogłoby się to inaczej skończyć.

A nie chciałem jej pieprzyć na szkolnej ławce, gdzie w każdej chwili mógł nam ktoś przerwać.

Zamknąłem drzwi za Samuelem i oparłem się o jedną z ławek.

- miał wrócić w następnym tygodniu - zauważyłem.

- aż tak się za nim stęskniłeś?- spytał rozbawiony - a może zbyt bardzo spodobało ci się, że miałeś pod sobą ludzi?

Powstrzymałem się od wywrócenia oczami. Czasami zastanawiałem się dlaczego postanowiłem zaprzyjaźnić się z Parkerem.

- nie poinformował mnie o tym - wyjaśniłem - nie chciał, żebym wiedział...

Przerwałem i zacisnąłem szczękę.

- był z nią - powiedziałem po chwili.

- z kim?- jego nastrój się ulotnił.- Sage?

Kiwnąłem głową a on zacisnął usta.

- nie zraniłby jej - zapewnił mnie - nie zrobił by tego, wiesz o tym.

Wiedziałem, że tego nie zrobi. Przynajmniej nie teraz.

- wiesz, że uwielbia manipulować ludźmi - mruknąłem.

- myślisz...- na moment z jego twarzy odpłynęły kolory - myślisz, że jej powiedział?

- gdyby jej powiedział nie wyszła by z tej klasy z takim spokojem.

A przynajmniej chciałem wierzyć w to, że nic jej nie powiedział. Albo nie doceniłem jej i jest świetną aktorką.

- nie- powiedziałem - nie zrobił tego.

Miałem taką nadzieję.

Drzwi od sali się otworzyły i do środka wparowała Val. Wyjątkowo dziś cała była ubrana w jasne kolory i nie nałożyła grama makijażu. Krótkie włosy spięła z tyłu.

Hear Me  [Trylogia New Folks #1]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz