Rozdział 15 (Musa)

98 12 0
                                    

Teraźniejszość

Musa

– Pomocy!!! – Krzyczałam najgłośniej, jak tylko potrafiłam.

Strach mnie sparaliżował, nie byłam w stanie się ruszyć, gdy Riven wyciągał sztylet z ciała zamordowanej nauczycielki, wytarł ostrze o jej ubranie i schował broń z powrotem do cholewy swojego buta.

Po moich policzkach zaczęły spływać łzy, gdy uświadomiłam sobie, jak bardzo myliłam się, co do tego chłopaka. Byłam praktycznie pewna, że naprawdę był on dobrym człowiekiem o złamanym sercu.

Sądziłam, że Riven został po prostu kiedyś zraniony, a pod maską uzależnionego od używek, wrednego i nieprzemującego się niczym dupka, kryje się delikatny, dbający o innych i niesamowicie czuły chłopak.

Jednak to wszystko okazało się jego kolejnym kłamstwem... Albo wynikiem mojej naiwności i zaślepienia.

Przerażona z trudem cofałam się w stronę części łóżka, na której leżała poduszka. Czując ogromny ból, ale usiłując go zignorować pocierałam piekącą i ranną skórą prześcieradło, by znaleźć się jak najdalej od Specjalisty.

Wtedy nagle drzwi do szklarni otworzyły się, a w do środka wbiegli Silva i Flora.

Czarodziejka Ziemi zbladła widząc nieżywą nauczycielkę i praktyczne od razu uciekła z pomieszczenia. Zdążyłam jedynie usłyszeć odgłosy wymiotów, wydobywające się z najbliższej łazienki, zanim poczułam jak odłamki szkła niewiadomego pochodzenia wbijają się w moje plecy i szyję. Krzyknęłam z bólu i odruchowo zasłoniłam głowę dłońmi. Co było z tą szkołą nie tak?! Na obszarze odgrodzonym barierą od praktycznie wszystkich zagrożeń Innoświata powinniśmy być bezpieczni, tymczasem już kolejny raz tego dnia coś próbowało mnie zabić.

Odrodzenie | Fate: The Winx SagaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz