~pov Mandy~
Dostawałam masę wiadomość od dziewczyn typu:
ZARĘCZYŁAŚ SIĘ?!
Mandy, kiedy ślub?
GRATULACJEEEEEE!❤️❤️🥳☺️😍
__Nawet nie wiem jakim cudem się dowiedziały, ale wiem że Chester miał to samo.
🥧Piper🍰
Hej słoneczko, czy
chciałabyś się razem
spotkać? Muszę ci coś
powiedzieć, ale to nie
jest rozmowa na telefon.Jasne, a kiedy i gdzie?
W galerii? Collete też będzie.
Okej, to może jutro o 15?
Nie ma problemu. To do
zobaczenia słoneczko.Do zobaczenia!
__Wyłączyłam telefon i spojrzałam na baterie. 12% podłączyłam telefon i wstałam, aby zobaczyć gdzie jest Chester.
-Chester!- zaczęłam wołać.
Przede mną pojawił się dzwoneczek, po chwili wybuchł i pojawił się on.
-co tam?!- przytulił mnie.
-jutro spotykam się z Piper i Collete-
-okej!-
-a co robisz?- spojrzałam na niego pytającym wzorkiem, pochylając lekko głowę.
-nic takiego!- zestresował się lekko zasłaniając mi swoim ciałem widok na magazyn.
-um... Okej, będę w pokoju- powiedziałam dając mu całusa w policzek.Weszłam do pokoju, sięgnęłam po telefon, 22% to sobie jeszcze poczekam.
Wzięłam książkę z półki. Usiadłam na łóżku, opierając się plecami o ścianę.
Powoli zasypiając czytałam książkę, lecz po chwili zgasły wszędzie wszystkie światła, lekko drgnęłam.
Odłożyłam książkę na łóżku i poszłam na korytarz.
-Chester? Co się stało?-
-nie wiem!- odpowiedział stojąc za mną. Pisnęłam i podskoczyłam jak poparzona.
-NIE STRASZ MNIE CZŁOWIEKU, ZAWAŁU MOŻNA DOSTAĆ!-
-sorki, nie chciałem cię przestraszyć!-
-już dobrze, tylko nie rób tak więcej, dobrze?- założyłam ręce na piersi. Chester pokiwał mi głową.-dobrze, a więc co się stało?-
-w zasadzie to sam nie...- nie dano mu dokończyć, ponieważ usłyszeliśmy grzmot.Drgnęłam i przytuliłam się do Chester'a.
-boisz się... burzy?!-
-nie... Znaczy... Trochę- przytuliłam się bardziej.
-nie bój się. Masz telefon?-
-ładuje się, znaczy ładował- puściłam Chester'a.
-okej... Spokojnie- poszłam do pokoju po telefon. Odłączyłam od ładowarki i zobaczył ile miał bateri. 36% nie zaszaleje, ale może się przydać.Usiadłam na łóżku. Chester wszedł do pokoju i usiadł obok mnie.
-nie masz czego się bać!- jakby na zawołanie zaczęła się ulewa.
Przytuliłam się do Chester'a i zamknęłam oczy.
Peóbowałam zasnąć, ale nie mogłam. Bałam się, tak bardzo się bałam. Kiedy uderzył następny piorun podskoczyłam i przytuliłam się bardziej.
Podniosłam głowę, patrzyłam na Chester'a pytając.
-jakim cudem ty niczego się nie boisz?-
-kto powiedział że niczego?!-
-to niby czego?- odwrócił wzrok na drzwi.
-dwóch rzeczy. Pierwszej, że ciebie strace...- uśmiechnął się i popatrzył się na mnie -...a drugiej... Batofobia!-
-co to za fobia?-
-lekk przed głębią...-Nie dziwię mu się, jest to trochę straszne.
-no trochę straszne to jest-
-nienawidzę takich filmików na którch pokazują głębie!- powiedział lekko krzywiąc się.Burza nadal trwała, ale nie zwracałam na nią uwagi bo cały czas rozmawiałam i śmiałam się z Chesterem.
Kiedy wszystko ucichło, zasnęliśmy.
Naprawdę dobrze że go mam.
______________________________________
😘Witajcie kwiatuszki 😘
540 słów!Wiem, wiem, dawno mnie nie było, ale zaczoł się rok szkolny ja jeszcze wyjechałam i nie miałam zbytnio czasu na napisanie, ale mamy to :D
Mój plan lekcji wygląda jakby ktoś naćpany i najebany go pisał, no ale cóż. U was pewnie też (napiszcie jak u was)(pocierpie z wami)
Miłej nocy/dnia IDŹ SPAĆ JUTRO DO SZKOŁY ‼️‼️‼️💋 😘 😘 💋 💋 ❤️ ❤️ 💋💋🔥🔥🔥😘❤️
CZYTASZ
Mandy X Chester
ActionMandy x Chester (brawl stars) W książce występuje jeszcze: ‼️Te shipy są przez dosłownie chwilę. Jeśli ich nie lubisz i tak możesz czytać bo nie wnoszą nic do fabuły książki‼️ Edgar x Fang Lola x Grey Melodia x Draco