rozdział 23

176 7 4
                                    

Po 10 minutach postanowiliśmy ruszyć dalej.

-Chester?-
-tak!?-
-jak poznałeś Mandy?-
-...a po co ci ta informacja do życia?!-
-zastanawiam się-
-... wolałbym o tym nie rozmawiać!-
-spoko- powiedziała, i zapadła niezręczna cisza.

A bo bym zapomniał! Idziemy do cyrku Charlie, zaplanować jak złapać Belle. Po części Charlie wiedziała o historii, jak się pojawiła i co chciała.

~pov Mandy~

Czy byłam zła? Owszem.
Czy miałam powód? Również owszem.

Nie że nie pozwalam mieć Chester'owi przyjaciółek ale... No... Byłam zazdrosna. Charlie była taka piękna!

Uh.

Siedziałam w domu i oglądałam YouTube'a na telefonie. Zastanawiałam się co by się stało jakbym nie posłuchała Chester'a i po prostu została, ale wiem jedno. Był by zły.

Włączyła się kolejna reklama.
-UGH! ZNOWU?!- postanowiłam pójść po coś do picia. Gdy wyszłam na korytarz usłyszałam jakieś grzmery. Trochę się bałam bo nie miałam jakby się obronić.

Nie przejmując się poszłam do kuchni po sok, ale grzmery były coraz głośniejsze.
-kto tu jest!?- krzyknełam nie spokojna. Nagle ktoś za pleców przyłożył mi coś do twarzy.

Zemdlałam.

~pov Chester'a~
Chciałem zadzwonić do Mandy, spytać się co tam... Ale mogła już spać.

-a więc?-
-c-co?!-
-CHESTER! TŁUMACZĘ OD 10 MINUT!-
-sorry. Zamyśliłem się!-
-dziwne-
-co?!-
-od kiedy ty się zamyśliłeś? Znam cię kilka lat, i nigdy nic takiego ci się nie stało! Czyżbyś włączył mózg?-
-bardzo zabawne Charlie. Naprawdę! Nie... Tylko martwię się o Mandy!-
-niby?-
-nawet nie wiem. Ale po prostu się o nią martwię!-
-Chester. Nie jesteś jej ojcem-
-proszę cię!-
-Heh. Ale wiesz że sobie poradzi. Najwyżej się obroń bronią-
-własnie nie. Została zniszczona przez Belle!-
-to gorzej-
______________________________________
😘 Witajcie kwiatuszki 😘
280 słów!
Oglądam se serial i piszę lol
Miłej nocy/dnia 💋 IDŹ SPAĆ



Mandy X Chester Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz