57.

1.9K 236 14
                                    

Skierowałem się w stronę automatu z piciem. Wyciągając pieniądze, usłyszałam dźwięk wiadomości.

Anonim: jak się czujesz?

Me: w sumie dobrze, dzięki, że pytasz

Anonim: zjadłaś śniadanie?

Me: nie byłam głodna

Anonim: Monica, chcesz, abym się wkurzył?

Me: nie

Anonim: więc zacznij normalnie jeść

Me: dobrze, nie martw się

Anonim: gdzie jesteś?

Me: koło automatu

Anonim: skończyłaś już lekcje, prawda?

Me: tak

Anonim: może pójdź do szafki

Me: dlaczego?

Anonim: nie wiem, może kogoś tam znajdziesz

Me: oh, okej

**************

co tu się dzieje, kocham wasze komentarze i w ogóle będzie się działo

zastanowię się jeszcze nad jednym, buziaki

marta


First friend ✉ | m.c ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz