83.

1.8K 208 15
                                    

Mike: hejka, Mo

Mike: a no właśnie, fajne spodnie, idealnie podkreślają twój tyłek

Me: słucham?

Mike: mówię, że podobają mi się twoje spodnie

Me: aha

Mike: powiedz mi, czy każdy tak na ciebie działa?

Me: nie rozumiem

Mike: jeśli każdy sprawi ci komplement to zawsze się rumienisz, czy tylko przeze mnie?

Me: rany, czemu ty mnie cały czas obserwujesz

Mike: bywa, czekam na odpowiedź

Me: nie, odkąd pamiętam jestem wstydliwa, zawsze się peszyłam

Me: w przedszkolu nawet miałam przezwisko burcia, noi jeszcze krasnal

Mike: burcia, jak słodko

Me: poza tym Michael, dziwny ten komplement

Mike: normalny, twój tyłek zasługuje na uzananie, nie wiem dlaczego go chowasz pod spódnicami

Me: przestaniesz mówić o moim tyłku?

Me: wczoraj byłeś uroczy, a teraz?

Mike: jejku spokojnie, chciałem tylko, żebyś się uśmiechnęła, krasnalu

Me: jesteś niemożliwy

Me: teraz pewnie się ze mnie śmiejesz, ale w sumie chciałabym usłyszeć twój śmiech

Mike: słońce, zluzuj promienie, bo oślepnę

Mike: hehe he hehe

Me: masz szczęście, że cię minimalnie lubię

****************

żebyście sobie nie pomyśleli, że Mike jest normalny

Mike się rozkręca, przecież wiecie, że on to dopiero jest szalony (:

#63 in fanfiction, dziękuję

marta

First friend ✉ | m.c ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz