- Odpowiedz, czy jakbym był kimś innym to byłabyś na mnie zła?
Po chwili dopiero zrozumiałam o co mu chodzi i co miały na celu te wszystkie pytania.
Otworzyłam usta i zastygłam w bezruchu. Przez jakąś chwilę spoglądałam tu na niego, tu na moje buty.
Wyminęłam go, odwracając się zauważyłam, że wystukiwał coś na telefonie.
Mike: nie musisz mnie przepraszać, wystarczy, że mnie teraz przytulisz
Me: ja, um
Me: nie mam zamiaru cię przepraszać
Mike: aha, czyli myśl, że jestem kim jestem, jest powodem, że jesteś na mnie zła, to poprawna wersja?
Mike: zajebiście
Mike: ale w tym momencie ty tu zawiniłaś, idiotko
Me: fajnie, idioto
Mike: Monica
Me: Michael
Mike: mimo to, nie jestem na ciebie wkurzony
Mike: bo tak naprawdę nie jesteś na mnie zła, lecz wmawiasz to sobie
Mike: postaraj schować swoją dumę
Mike: wysyłasz mi sygnały, że nie jesteś łatwa
Mike: Mo, nie bój się, postaram się i specjalnie nie zranię
Me: nigdy nie miałam z nikim takich kontaktów jak z tobą
Me: jak mnie przytulałeś to tak szczerze, miałam gdzieś te wszystkie lekcje, mogłabym je opuścić, abyś dalej mnie przytulał
Mike: a teraz?
Me: no, uh coś, wiesz
Mike: :)
Me: gdyby nie zadzwonił dzwonek, pobiegłabym do ciebie
Mike: możemy się wyrwać
Me: żartujesz sobie?
Mike: moja kujonka wróciła
*************
Monice się skończył, kto się cieszy?
Zaczęłam pisać dłuższe rozdziały, podoba wam się to?
Powracam ze zdwojoną siłą i jak dobrze pójdzie to będzie za niedługo maraton, jak bardzo go chcecie?
marta
CZYTASZ
First friend ✉ | m.c ✔
Fanfiction❝a w między czasie tego wszystkiego znajduje pierwszego przyjaciela❞ opowiadanie w większości pisane w formie wiadomości ✉ 1 ➡ First friend ✔ 2 ➡ ©2015 alta67 ✔ [najwyższe notowanie, 24 XII #13 in fanfiction]