Mam do was pytanie...
Czy mogę usunąć ze swojego profilu Camp Life ? Nie mam pomysłu na te ff i brak mi na nie weny. Chciałabym zacząć inne pt. Singielka. Chcę znać wasze zdanie.***
Harry
-Co ona tu robiła !?-głośno pytam Zayna odrazu gdy dziewczyna wychodzi z pomieszczenia razem z tym swoim pajacowatym chłoptasiem , który "podobno" jest jej chłopakiem. Znam ją , i nie zdziwiłbym się jeżeli powiedziała to tylko z uwagi na moją zazdrość.
-Pomagała mi.-tłumaczy mi mulat siadając przy swoim biurku i ustawiając na nim zdjęcie Perrie , które się przewróciło. Jak to mu pomagała ?!
-Ona tu pracuje ?-pytam go odrazu , ponieważ wiem , że zaczyna coś kręcić.
-Co ? Nie ! Ally przyjechała do Londynu na kilka dni i wpadliśmy na siebie . Zaprosiłem ją do biura a ona zaapropomowała mi pomoc. To tyle.-zeznaje Malik tupiąc nerwowo i zarazem cicho przy tym nogą co potwierdza , że kłamie. Przez te 3 lata dowiedziałem się następującej rzeczy : Narkotyki wyostrzają moje zmysły.
Westchnełem i podeszłem do okna. Czemu on mnie okłamuje ? Przyjąć nikt się. Przeglądałem się parkingowi , aż wkońcu dostrzegłem na nim Ally wsiadająco do auta z tym facetem. Wyglądają na szczęśliwych.
-Zayn...powiedz mi prawdę i nie wciskaj mi jakiejś taniej bajki .-mówię stając na przeciw jego biurka.
-Daj sobie z nią spokój , ona już nie jest częścią twojego życia.- tłumaczy a ja tylko wywracam oczami i ironicznie się uśmiecham.
-Dobra...pogadamy inaczej. Albo powiesz mi co Ally robi w Londynie , albo twoja kochana Perrie "przypadkowo" zniknie na jakiś czas.-mówię sucho siadając na fotelu.
-Nie zrobiłbyś tego.-przyznaje Zayn a ja zakładam nogę na nogę rozciągając się na fotelu.
-A chcesz się założyć ?-pytam go z chytrym uśmiechem.
-To sprawa pomiędzy tobą a nią.-przyznaje wzdychając.
-Stary...nie było jej 3 lata. Myślałem , że się wyleczyłem z tego, ale gdy ją zobaczyłem to wszystko wróciło. A gdy zobaczyłem ją z tym chłopakiem zazdrość znowu mną zawładneła. Zayn !! Ja nie mogę jej znowu stracić !
-Kochasz ją ?-pyta mulat.
-Tak , bardzo.-odpowiadam pewny.
-To daj jej być szczęśliwą. Jeśli kogosz kochasz to chcesz jego szczęścia , nawet jeśli może je osiągnąć tylko z kimś innym.
-Ona ma być ze mną. Tęsknię za nią za jej ciałem , za jej śmiechem , za jej zapachem , za...
-Jeśli chcesz żeby było jak dawniej TO SIĘ ZMIEŃ ! Przestań ćpać , pić , zamawiać dziwki i wkońcu zostaw ten gang !-krzyczy wściekły.
-To cały mój świat.-odpowiadam odrazu.
-A kim jest Ally ?
-Jego częścią. Ally jest częścią mojego świata.
***
Zayn wyrzucił mnie z gabinetu po 10 minutach rozmowy. Nie dogadujemy się tak dobrze jak kiedyś. Kiedy Ally uciekła , wszystko zaczęło się sypać. Gang rozpadł się nie długi potem , a chłopaki założyli rodziny . Tylko ja jakby to powiedzieć " zostałem w branży ". Jest to łatwy sposób na duże pieniądze i poprostu to stanowi moje życie.
Te 3 lata pomogły mi przetrwać 4 rzeczy :
-Alkohol
-Narkotyki
-Dziwki
-GangTe rzeczy sprawiały mi przyjemność , sprawiały , że zapomninałem o istnieniu brunetki.
Pierwsze miesiące po jej odejściu były najgorsze , ponieważ co noc albo nie spałem rycząc za nią jak dziecko albo brałem tabletki nasenne przez które śnił mi się nieustannie jeden koszmar.Zawsze ten sam scenariusz.
Ja ją zdradzałem , ona była obok zalana łzami i oddawała mi pierścionek zaręczynowy , po czym znikała.
Mimo , że minęły 3 lata moja mama ani Gemma nie wiedzą co naprawdę stało się z Ally. Nie mogłem powiedzieć , że ją "zdradziłem" , ponieważ zabiłyby mnie na miejscu. Powiedziałem im , że uznaliśmy, że jeśli się rozstaniemy będzie lepiej dla naszej dwójki i , że Ally wyjeżdża do Sydney do swojej przyjaciółki.Z trudem...ale kupiły to opowieść.
***
Gdy byłem już w swoim ogromnym domu uświadomiłem sobie jak jest w nim pusto. Gdyby nie dziewczyna na wieczorze kawalerskim teraz biegałyby tu nasze dzieci , których kiedyś tak nie chciałem. A teraz ? Chciałbym mieć żonę i gromadkę uroczych brzdąców. -na myśl o tym przypominają mi się pewne dwa wydarzenia.
Pierwsze...wtedy kiedy Ally po naszym rozstaniu przyszła do mnie po pieniądze. Pamiętam jaka była wtedy wystraszona już wtedy wiedziałem , że coś nie gra dopiero a Luke mi powiedział , że moja Ally jest w ciąży i , że nie chcę urodzić dziecka bandyty będąc sama.
Pamiętam jak płakała na schodach w moje ramię przepraszając za to , że nie umie usunąć tego dziecka. Wiedziała , że go wtedy nie chciałem.Drugie wspomnienie dotyczy imprezy którą na pewno pamiętamy wszyscy. Ally była już w ciąży , ukrywaliśmy to. Ona wiedziała, że wstydzę się tego i dlatego chciała się napić. Zareagowałem wtedy zbyt agresywnie...nie powinnem jej uderzyć...Wtedy jeszcze ten chłopak który był dla Ally jej wybawcą doprowadził mnie do szału.
Wyjąłem pistolet.
Chciałem trafić w niego ! Nie w nią ! Nie w brzuch , nie w nasze dziecko !
Pamiętam jak na jej bluzce powstała czerwona plama , a patrzyła pusto na ludzi wokół.
Krew.
Krzyk.
Karetka.
I wściekła Elenour.Pamiętam tą chwilę kiedy siedziałem w szpitalu sam , ponieważ nikt się do mnie nie odzywał. Pamiętam jak stałem za szybą i czekałem , aż się obudzi. Pamiętam jak Niall podawał się za jej chłopaka.
Pamiętam jej strach , krzyk i płacz na mój widok.
Wspominam również to co stało się podczas jej pobytu u Nialla. Wtedy jak sama przyznała...zakochała się w nim. Niedługo potem blondyn zmarł.
Ten czas był szczególnie ciężki dla dziewczyny , która nawiązała z nim ogromną więź. Wtedy zaczął się koszmar.Uciekła , zaczęła brać i tylko z tego żyła. Nie jadła , nie piła przez tygodnie.Anoreksja ? Bulimia ? Załamanie ? Wszystkie trzy opcje razem wzięte. To wszystko było straszne.
Byłem dla niej okrutny 3 lata , myślałem , że to trochę zmieniłem. Niestety nie. Gdy pierwszy raz ją zobaczyłem po tak długiej przerwie...zrzuciłem ją ze schodów. Jestem kurwa taki zajebisty...
Jedno mi teraz może pomóc.
...Dragi.
Heeej !!
Ile ja nie dodawałam , omg ! Ze 2 tygodnie. Przepraszam , święta rozumiecie chyba. Sprzątam , sprzątam....ciągle bajzel.
Miałam wam niby nie mówić no ale ja nie wytrzymam.
W dniach 24-12 - 26-12 Świąteczny Maraton Rebel !!
Przez te 3 dni dodam kilka rozdziałów narazie mam napisane i gotowe do publikacji 4
*Jprd ( od tego momentu mi się nie zapisało miałam tyle do powiedzenia )
Dobra to w skrócie...
Co dostaniecie na gwiazdkę ?
Ja już wiem !! Znalazłam kryjówkę !! Szafa !! To jeździk ! Yeah !!***
A więc od 2016 roku postanowiłam trochę ćwiczyć głównie chodzi o pośladki. Czy ktoś z was zna albo stosował ćwiczenia czy coś które przyniosły super efekt?! Jeśli tak...piszcie priv/ kom.Pozdrawiam xxx
CZYTASZ
Real Love || H.S
أدب الهواةPierwotny tytuł: Secret Mission #1. miejsce w Fanfiction ! (12.10.2015r.) Życzę miłego czytania :* Ps. Tą książkę pisałam na początku mojej przygody z Wattpadem. Dalsze rozdziały wyglądają trochę lepiej. Okładka : @Horanowaaaaaaa