Rozdział 2

3.4K 226 34
                                    


Nie ma to jak olać dziewczynę. Czułam, że chce mi powiedzieć coś ważnego, jednak nie miał odwagi. Dlaczego tak uważam? Bo po prostu by się nie wylogował, jak głupek i byśmy na spokojnie popisali. Znamy się już ponad miesiąc. Może to czas na rozmowę video? Może to czas, w którym lepiej się poznamy? Jeżeli tylko mnie zrani, nie pozbieram się do końca moich marnych dni. Czekałam na Harry'ego 30 minut. Tak czekałam na niego.

*użytkownik jest teraz online*

Od Harry
Hej, Rose, przepraszam po prostu boję się, że jak Ci powiem to Cię stracę

Do Harry
Eh, powiedz o co chodzi 

Od Harry
Rose, nigdy nie poznałem kogoś takiego, jak ty. Kiedy z Tobą piszę, czuję się inaczej. Przez ponad miesiąc jesteś dla mnie jedną z najważniejszych osób w moim życiu. Rose...ja

Do Harry
?

Od Harry
Nie jestem Harry

Zatkało mnie. Czyli ten typ, bo właściwie nie wiem jak mam teraz na niego mówić, oszukał mnie. Nie wiem dlaczego, przecież się nie znamy, ep nie znaliśmy. Czuję się zdradzona. Tak to tylko imię. Tylko czemu tak się ukrywał?


Od Harry
Rose, wybacz

Do Harry
Kim jesteś?

Od Harry
Shawn... Shawn Mendes

To nie mogła być prawda. Ze Shawnem przyjaźniliśmy się, za czasów przedszkola, potem musiał wyjechać i urwał mi się z nim kontakt. Był dla mnie mega ważny. Właściwie teraz nie byłam na niego zła, bo postąpiła bym zapewne tak samo.

Do Shawn
Shawn! Nawet nie wiesz jak się cieszę

Od Shawn
Rose... nie jesteś zła?

Do Shawn
Mam być zła na mojego przyjaciela?

Od Shawn
Dziękuję ;*

Do Shawn
;*

Od Shawn
Spotkajmy się Rose

Zamarłam. On chce się spotkać? Mimo wszystko trochę się boję. Jest dla mnie ważny, tak tak tak tak. Ale upłynęło dosyć dużo lat. Nawet nie wiem jak teraz może wyglądać. Strasznie dziwne uczucie.

Od Shawn
Przepraszam, nie powinienem

Do Shawn
Shawn... nie jestem gotowa

Od Shawn
Napiszesz, kiedy będziesz chciała i mogła się spotkać :) ?

Do Shawn
Tak :*

Od Shawn
Ja już muszę iść, kocham Cię Rose

Do Shawn
Pa, Shawn <3

Co to miało być? Mam nadzieję, że to "kocham cię" było po przyjacielsku. Rose pewnie, że było. Eh, te rozmowy doprowadzają mnie do... właściwie do czego? Prędzej czy później się spotkamy. Nie chcę się z nim spotkać. Co jeżeli uzna, że jestem brzydka, albo dziwna? Nie wiem. Zazwyczaj mam tylko negatywne myśli, które potem zniechęcają mnie do wszystkiego. Potrzebuję czasu, ale wiedziałam, że Shawn, pozwoli mi to przemyśleć. Nawet jeżeli miałoby to trwać lata. Po przebytej rozmowie z Harrym, ep Shawnem, poszłam wziąć szybki prysznic, umyć zęby, następnie zjeść i pójść spać. Na szczęście nauczyciele nic nam nie zadali. Zmęczona całym dniem, bardzo szybko udałam się w krainę snów.

*

Wstałam. Był wtorek, czyli drugi najgorszy dzień w moim życiu. Dlaczego jestem tak nastawiona do życia? Nie ma we mnie ani trochę optymizmu. Czasem czuję, że mam więcej wad niż zalet. No cóż. Z samego rana, oczywiście 5 minut przed wyjściem napisałam do Shawna.

Do Shawn
Siema, Shawn śpisz?

Od Shawn
Siedzę w szkole geniuszu a Ty idź się ubierać, bo znając Ciebie spóźnisz się do szkoły

Do Shawn
Mówisz jak moja mama

Od Shawn
Nie ważne, że nie wiem gdzie mieszkasz, zaraz przyjdę do Ciebie i zaciągnę siłą do szkoły Rose. Wstawaj!

Nie odpisałam mu już więcej, tylko wyszłam z domu. Głupek nie wiedział, że ja cały czas się szykowałam do szkoły, jak z nim pisałam. Może to dobrze, że nie wie gdzie mieszkam? Jeszcze by przyszedł i zabrał mnie do szkoły. Po kilku minutach byłam już na miejscu.

Jak się podobał rozdział?
Jak myślicie czy Shawn i Rose się spotkają?
Jakie relacje będą pomiędzy nimi?
I czy będą razem szczęśliwi?

Pozdrawiam

xx













Skype Girl ff. Shawn MendesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz