Rozdział 35

751 58 5
                                    

Rosie- Nie- skłamałam
Shawn- Kłamiesz- powiedział stanowczo

Cholera, on to widzi

Rosie- Nie, kłamie Shawn- mówiąc to próbowałam na niego nie patrzeć
Shawn- To powiedz to- odparł smutno
Rosie- Co?
Shawn- Powiedz, że już mnie nie kochasz- jak to mówił, widziałam jak po jego policzku spływa jedna łza
Rosie- J-ja nie kocham Cię już, zapomnij o tym co nas łączyło
Shawn- C-co?
Rosie- Pa, Shawn
Shawn- Nie, nie możesz
Rosie- Czego nie mogę?
Shawn- Przepraszam... masz rację... pa Rosie
Rosie- Pa

*
Lilly- Czemu go okłamałaś?- pytała moja przyjaciółka

Byłyśmy teraz z Lilly w lodziarni, przy okazji opowiedziałam jej o dziejszej rozmowie z Shawnem. Ja sama nie wiem, czemu go okłamałam, ale uznałam to za dobre rozwiązanie. Nie rozumiem samej siebie.

Lilly- Słuchasz mnie?- mówiła zdenerwowana
Rosie- Tak, po prostu się zamyśliłam a wracając... to nie wiem
Lilly- Wy musicie być razem
Rosie- Wolę być do końca życia sama niż z nim
Lilly- Jeszcze zmienisz zdanie
Rosie- Nie wydaje mi się
Lilly- Dobrze to....zmienimy temat....
Rosie- Co?
Lilly- Widzisz tego chłopaka? Podoba mi się- wskazała palcem na mojego brata
Rosie- Yh, chwila kto? Chodzi Ci o... Lil, to jest Matthew!
Lilly- Masz przystojnego brata
Rosie- Uh, głupiego, idiotycznego brata
Lilly- Poznaj mnie z nim, proszę
Rosie- Nie, tylko nie to
Matthew- Rose, mogę na słówko?
Rosie- Nie
Matthew- Rose, kurwa
Rosie- Lilly idziemy?
Matthew- Cholera, nie wiem jak inni z Tobą wytrzymują
Rosie- Mam w dupie, Twoje zdanie
Matthew- A jak powiem, że chodzi o Twoją mamę?

Przepraszam, za długość tego i najbliższych rozdziałów, ale COŚ planuję i... no
Jesteście ciekawi co dalej?
Pozdrawiam
xx

Skype Girl ff. Shawn MendesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz