W środku nocy obudził mnie denerwujący dźwięk, który dochodził z mojego telefonu. Pewnie, znowu ktoś, czyli Shawn Mendes, budzi mnie. Świetnie- pomyślałam i sięgnęłam lewą ręką po urządzenie. Odblokowałam ekran i odczytałam wiadomość.
Od Shawn
Cześć, słoneczko ;*Do Shawn
Słoneczko to za chwilę będzie, wiesz człowieku która godzina?!!
Od Shawn
Miłość nie zna granic ;*
Do Shawn
To ja już Cię nie kocham ;*
Od Shawn
Wszyscy dobrze wiemy, że tak ;*
Do Shawn
Idę spać xx
Od Shawn
Śpij, śpij ;*
Od Shawn
A i jeżeli chodzi o wczoraj... nie przepraszaj... ja też byłbym zazdrosny :').Do Shawn
Wiem, Shawn*
Mój sen został przerwany, po raz kolejny tego dnia. Tym razem obudziło mnie głośne pukanie do drzwi wejściowych. Leniwie podniosłam się z łóżka. Złożyłam na stopy kapcie i zeszłam na dół. Teraz była tu Lilly.
Lilly- Wiedziałam, że się pogodzicie- zaczęła skakać z radości
Rosie- O 8 mi to mówisz?- złapałam ją za ramie, żeby się uspokoiła
Lilly- A tam...
Rosie- Coś jeszcze?- zapytałam zirytowana
Lilly- Tak... um... taki jeden... zaprosił mnie do kina!- znowu zaczęła skakać
Rosie- Spokojnie Lilly, nie ma się czym podniecać...
Lilly- Masz chłopaka, to nie wiesz jak to jest jak najprzystojniejszy mężczyzna Twojego życia zaprasza Cię na randkę!
Rosie- Daj spokój.
Lilly- Nie mam się w co ubrać!- krzyknęła
Rosie- W kinie jest ciemno.- burknęłam
Lilly- Chyba nie rozumiesz miłości
Rosie- Miłość nie opiera się na wyglądzie.- powiedziałam zirytowana
Lilly- Byś pomogła przyjaciółce
Rosie- I co mam zrobić?
Lilly- Zakupy?- zaproponowała
Rosie- Przyjdź za 3 godziny- odparłam, i zaczęłam zamykać drzwi
Lilly- Nie... idziemy teraz!
Rosie- Jestem w piżamieLilly- I?
W tym momencie dostałam wiadomość od Shawna.
Rosie- Chwila
Od Shawn
Co robisz :*????
Do Shawn
Lilly wyciąga mnie na zakupy, bo idzie do kina z jakimś chłopakiem
Od Shawn
Randka?
Do Shawn
Nie, w ogóle
Od Shawn
Kocham Cię ;*
Do Shawn
;)
Od ShawnA Ty?
Do Shawn
Kocham Cię, głupku :*W następnym randka Lilly i (kogoś).
Do następnego!
Pozdrawiamxx
PS. Ktoś chce dedyk?
CZYTASZ
Skype Girl ff. Shawn Mendes
FanfictionRosie. Siedemnastolatka z wielkim poczuciem humoru! Pewnego zimowego dnia życie Rose zmienia się o 180 stopni. Na chacie piszę z nowo dodanym chłopakiem. Dziewczyna lubi zdobywać różne znajomości, ale nigdy nie wiąże się z nimi na długo. Zazwyczaj t...