Upadek

Zasługuję Na Cierpienie

Leżałam z zamkniętymi oczami, wędrując śladami wyobraźni.
Powracałam do przeszłości, do tego co było.
Ja i Chris. Szczęśliwi, wpatrzeni tylko w siebie. Nasz świat i nic poza nim.
Przypominałam sobie dni, w których siedzieliśmy razem, beztrosko planując wspólne życie.
Jego dłonie, które delikatnie gładziły każdy skrawek ciała i duszy.
Gdy traktował mnie z uczuciem, z miłością.
Zdejmował maskę i ujawniał swoje prawdziwe ja.
Kiedy podążał za mną i moimi marzeniami,trwając wiernie.
Gdy Chris otaczał mnie bezpieczeństwem i szczerością.
Nigdy nie udawał, zawsze kochał prawdziwie,bezwarunkowo.
Uwielbiałam momenty, w których ANIOŁ pieścił moje usta, namiętnymi pocałunkami.
Kiedy istniałam tylko ja i moje oczy.
Ubóstwiałam jego bliskość i wspólne seanse.
Chodzenie na spacery i gotowanie.
Wielogodzinne rozmowy i zabawne żarty.
Westchnienia i kłótnie.
Upadki, wzloty i kolejne kroki.
Każdego dnia dbał o mój uśmiech, by z głowy wyparowały mi wszystkie złe wspomnienia, przez które tak cholernie cierpiałam.
Wypełnił moją pustkę i zło.
Nauczył kochać i darować czymś więcej niż nienawiścią.
Poskładał cząstkę zepsutego, zgniłego, ohydnego serca.
Pomógł spojrzeć na świat przez pryzmat światła, nie ciemności.
Naprawił mnie i moje życie.
Naprawił wszystko wokół.

Łączył nas idealnie wykreowany film, bajka, czyste uczucie, bez skazy i wspólne niebo.

A ja?
Co ja mu podarowałam?
Co dałam?
Jak się odwdzięczyłam?
Jedyne co dałam to miłość. Niby wiele, ale co z tego, skoro zraniłam go w najgorszy sposób?
Zawiodłam i złamałam.
Czuje się okropnie, bo zniszczyłam wszystko, co było warte poświęceń.
Sama kierowałam się w stronę ciemności, samotności i zła.
Jestem egoistką, która spełnia swoje zachcianki.
Nie myśli o innych i popełnia kolejne błędy.
Jestem niezdecydowaną małolatą, nie potrafiącą podejmować ważnych i rozsądnych decyzji.

Zasługuję na to co mnie spotkało.
Zasługuję na złe wspomnienia.
Niech dręczą mój umysł już do końca.
Fatalne dzieciństwo, złamane serce, zdrada ukochanego i siostry, nienawiść, depresja, śmierć ojca.
Każde te wydarzenie ukształtowało mój charakter i pozostawiło niezmywalny ślad na duszy.
Wszyscy na tej chorej planecie, ziemi, kosmosie, wszechświecie posiadają swój własny scenariusz, ale to on sam decyduje o jego zakończeniu...