Każdemu zdarzają się upadki. Niektórzy nie umieją się po nich pozbierać a inni biorą się w garść. Ja należę do tych drugich. Może moja ucieczka od niego była dziecinna ale dziś wiem, że słuszna. Niestety, miłość tak słodka z pozoru jest srogim tyranem w istocie .
Chciałabym obudzić się z amnezją i zapomnieć o tych głupich małych rzeczach. Takich jak sposób w jaki czułam się zasypiając koło ciebie i wspomnienia przed którymi nie mogę uciec . Nie mogę bo cząstka ciebie wciąż jest we mnie.Dziś wiem, że nasza miłość nie jest bezdomna.
Może nie przelewam jej na ciebie a ty na mnie ale
na coś co połączyło nas już na zawsze.
CZYTASZ
Sweet Dream||J.B
Fanfiction-Zostaw mnie, błagam. -Błagać to ty możesz... - Nie zrobiłam nic złego... Zaczęłam płakać jeszcze bardziej. Plecy miałam wgniatane coraz bardziej w ścianę, mój napastnik napierał na mnie coraz bardziej. Wiedziałam jak to się skończy więc bez nadziei...