Bad Boy [Poprawki]

Rozdział 10

Po skończeniu rozmowy z Mattem wyszłam z facebook'a i weszłam na instagrama dodać zdjęcie z snappy'm . Później zawołałam pieska do siebie i pobawiłam się z nim. Po jakiś 20 minutach wstałam i wyszłam na dwór. Miałam zamiar zrobić kółko wokół parku i wrócić, ale gdy tak spacerowałam ze swoim psem ktoś na mnie wpadł .To była osoba której ani razu na oczy nie widziałam...
Ale czemu się dziwić mieszkam tu bardzo krótko . A wracając do zdarzenia ...wywaliłam się ,a ten mocno zbudowany blondyn ,który biegając wpadł na mnie podał mi rękę, żeby pomóc mi wstać jednak byłam szybsza...

- Hej, przepraszam . -

- Nic się nie stało. -

- Dzięki bogu... przepraszam jeszcze raz. Po prostu jestem tu nowy i nie znam tego parku . Myślałem, że tu jest zakręt - zaśmiał się

- Nie przejmuj się też jestem tu nowa. -

- Tak w ogóle to nazywam się Jackob -

- Miło mi... Ja jestem Kate -

- Chodzisz tu do liceum ? -

- Tak -

- Jak mogę spytać .. Która klasa ? -

- 2c ,a co będziesz ze mną do klasy chodził ? -

- Najprawdopodobniej tak -

- To extra... Nie znam zbyt dobrze szkoły, ale cię mogę w poniedziałek odprowadzić jeśli chcesz -

- Z przyjemnością -

- Dobra ,to do zobaczenia w poniedziałek -

- Cześć -

Z uśmiechem wracałam do domu. Gdy weszłam Snappy poleciał do salonu, a ja musiałam pomóc jeszcze mojej siostrze w lekcjach. Już mega zmęczona poszłam się wykąpać, a następnie spakowałam do szkoły. Gdy zasypiałam pomyślałam o Jackobie . Ogólnie to on jest boski i te jego hipnotyzujące oczy...